Za nami kolejny odcinek „Kuchennych rewolucji„, w którym Magda Gessler zdecydowała się pomóc w warszawskim „Barze Alpejskim”. Już od pierwszych chwil widac było, że czas zatrzymał się tam w miejscu, a lokal nie jest w najlepszej formie. Chaos w kuchni, zaniedbane zaplecze i brak higieny były tylko wierzchołkiem góry lodowej.

Magda Gessler zdecydowała się przeprowadzić w lokalu prawdziwą rewoltę. Z właściwą sobie determinacją z czasem zaczęła odkrywać kolejne niedociągnięcia. Jednak to wizyta w kuchni wyprowadziła restauratorkę z równowagi. — To jest tłuste. Ta ściana jest czarna, ble. Daj mi nóż. Takiej grubości g***o, żartujesz? Chcesz to zjeść? Szkoda, bo ludzie to jedzą, pośrednio lub bezpośrednio — mówiła, gdy tylko zobaczyła poziom brudu w kuchni.

Widzowie po emisji odcinka nie kryli oburzenia tym, co zobaczyli na ekranie. W mediach społecznościowych programu wysypała się lawina komentarzy, w których nie szczędzili krytyki wobec stanu lokalu.

„Nie rozumiem. Zgłaszają się, wiedzą, że kuchnia będzie pokazywana, a tam taki syf. Tam nie było sprzątane kilka miesięcy”, „Takim ludziom w ogóle nie powinno się pomagać, a od razu meldować do sanepidu”, „Ale syf… wszędzie brudno”, „Nie zjadłabym tam nic, jaki wstyd”, „Przecież tam był brud kilkuletni”, „Jak ludzie się nie wstydzą publicznie pokazywać taki brud?” — czytamy.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. W serwisie Plejada.pl każdego dnia piszemy o najważniejszych wydarzeniach show-biznesowych. Bądź na bieżąco! Obserwuj Plejadę w Wiadomościach Google. Odwiedź nas także na Facebooku, Instagramie, YouTubie oraz TikToku.

Chcesz podzielić się ciekawym newsem lub zaproponować temat? Skontaktuj się z nami, pisząc maila na adres: plejada@redakcjaonet.pl.