W piątek prezydent USA Donald Trump gości w Białym Domu Wołodymyra Zełenskiego, prezydenta Ukrainy. Na agendzie jest przede wszystkim kwestia wojny o Ukrainę, amerykańskie wsparcie w tym zakresie i perspektyw na zakończenie konfliktu.


W otwartej dla mediów części spotkania jeden z dziennikarzy nawiązał do konfliktu politycznego Waszyngtonu z socjalistycznym reżimem Nicolasa Maduro i amerykańskiego wywiadu na tamtejsze kartele narkotykowe, mówiąc, że prezydent Wenezueli „zaoferował wszystko, wszystkie swoje zasoby naturalne”, aby doprowadzić do mediacji.

Trump: Maduro nie chce lecieć w ch** z USA


– Nicolas Maduro zaoferował nam wszystko, ponieważ nie chce lecieć w ch**a z USA – odparł krótko prezydent.


Kwestia Wenezueli została również poruszona we wcześniejszych pytaniach. Głos zabrał wtedy sekretarz stanu USA Marco Rubio. – To jest trwająca operacja antynarkotykowa – powiedział. – Podejmujemy operacje przeciwko narkoterrorystom, to są terroryści, powiedzmy to jasno. Co tyczy się szczegółów operacji, kiedy będziemy gotowi je ogłosić, to zrobimy to – zaznaczył.


Następnie ponownie wypowiedział się Trump, który ustosunkował się do ataku na łódź. — To była łódź podwodna przewożąca narkotyki zbudowana konkretnie dla transportu ogromnych ilości. To nie była jakaś tam niewinna grupa ludzi, ja nie znam wielu ludzi, których stać na łódź podwodną — powiedział włodarz Białego Domu.

Operacje przeciwko kartelom narkotykowym Wenezueli


W środę Trump tłumaczył, że zezwolił CIA na tajne operacje przeciwko kartelom, ponieważ duże ilości narkotyków trafiały do USA z Wenezueli, w dużej mierze przemycane drogą morską.


Czytaj też:
CIA prowadzi tajną operację w Wenezueli. Trump chce obalić prezydentaCzytaj też:
Spotkanie z Zełenskim. Trump wypowiedział się o rakietach Tomahawk