Saber Kazemi ma za sobą występy w takich klubach jak Ziraat Bankasi Ankara, El Shams Teheran czy Foolad Sirdżan Irania. Obecnie natomiast jest zawodnikiem katarskiego Al-Rayan i to właśnie w tym kraju rozegrał się prawdziwy dramat.
W piątek (17 października) Kazemi odbył trening, po którym udał się na basen, aby zregenerować siły po zajęciach z zespołem. W momencie, gdy wchodził do wody, został jednak porażony prądem.
ZOBACZ WIDEO: Gdzie jest granica wieku w wyścigach samochodowych? „Ona się przesuwa”
O całej sprawie oficjalnie poinformowała Irańska Federacja Piłki Siatkowej. 27-latek, który przebywał w hotelu, został przetransportowany do szpitala, gdzie lekarze postanowili wprowadzić go w stan śpiączki farmakologicznej, żeby monitorować jego funkcje życiowe.
Choć początkowo mówiło się o udarze mózgu, to przewodniczący federacji zaprzeczył, żeby miało do tego dojść. Podkreślił natomiast, że organizm Kazemiego reaguje na bodźce medyczne, mimo iż nadal jest on nieprzytomny.
Obecnie stan siatkarza jest poważny. Lekarze jednak oceniają go na „obiecujący” z uwagi na pierwsze reakcje organizmu na leczenie.
Irańska Federacja Piłki Siatkowej nawiązała kontakt z obecnym klubem 27-latka – Al Rayyan, a także z katarskim związkiem, by zapewnić mu jak najlepszą opiekę medyczną. Istnieje możliwość, że Kazemi zostanie przetransportowany do ośrodka w Dosze.