— Jeśli żołnierz, czy strażnik graniczny używa wszystkich dostępnych narzędzi, by chronić polską granicę, polskich obywateli, majątek polskich obywateli, bezpieczeństwo ojczyzny, musi mieć pełne poczucie, że państwo stoi po jego stronie — stwierdził Tusk.
Szef rządu zapowiedział, że każda sytuacja, która wymaga działania prokuratury będzie analizowana, ale „nie dlatego, żeby w najmniejszy choćby sposób zrzucać odpowiedzialność za konsekwencje działań na polskim terytorium, granicy czy niebie na polskich żołnierzy, pilotów czy sojuszniczych pilotów”. — To nie wchodzi w rachubę — podkreślił Tusk.
— Nie możemy w żaden sposób pozwolić nikomu, czy to są media, czy politycy, czy opozycja, czy prezydent, nikomu nie można pozwolić na to, żeby polski żołnierz czy funkcjonariusz Straży Granicznej się zastanawiał, zanim podejmie decyzję, czy coś mu za to grozi, czy ktoś go za to skrytykuje — dodał Tusk.
— Mam już dosyć tych tysięcy mądrali, którzy nigdy tak naprawdę nie mieli nic wspólnego z wojną, czy z wojskiem i każdy ma jakiś pogląd na to, jak ma się wojsko zachować, kiedy strzelać, kto ma kogo sprawdzać i kto ma jaki sprzęt kupić. To się musi wreszcie skończyć, bo tego wymaga interes państwa — wskazał szef rządu.
Donald Tusk przyznał też, że bardzo się cieszy, że rząd podejmie dziś uchwałę, która doprowadzi do zakupu okrętów podwodnych. — Mamy w czym wybierać. Ze względu na skalę tej inwestycji, to będzie decyzja, którą podejmiemy w relacji rząd–rząd. Na prośbę szefa MON, to rząd weźmie odpowiedzialność za treść tej decyzji — poinformował premier.
Więcej informacji wkrótce.