Ministerstwo Klimatu i Środowiska przygotowuje wprowadzenie nowej opłaty za opakowania. To wymogi unijnej dyrektywy opakowaniowej. Choć rząd usiłuje przekonywać, że celem jest zmniejszenie kosztów dla samorządów i Rozszerzona Odpowiedzialności Producentów (ROP), eksperci branżowi zwracają uwagę, że ostatecznie to konsumenci zapłacą więcej. Jak bowiem powinno być wiadomo, każdy podatek jest przerzucalny.

Jeszcze jeden podatek klimatyczny. Wymóg UE


Nowa opłata ma obowiązywać od początku 2026 roku, z dwuletnim okresem przejściowym. Projekt ustawy zakłada, że producent odpowiada za opakowania produktów, które wprowadza na rynek lub rozpakowuje, choć nie jest ich użytkownikiem końcowym. Do jego obowiązków będzie należało finansowanie selektywnego zbierania, transportu i przetwarzania tych odpadów, przy czym koszty te będą mogły być pomniejszane o przychody ze sprzedaży materiałów odzyskanych z odpadów oraz z ponownego użycia opakowań. Początkowo koszt jednego opakowania ma być symboliczny – nie przekroczy pół grosza – ale od 2028 roku stawki wzrosną znacząco. Przykładowo, za kilogram odpadów z tworzywa sztucznego opłata wyniesie 1,76 zł.

Branża: To podniesie ceny żywności


Jak informuje portal „Dla handlu” „koalicja 37 organizacji sektora-rolno spożywczego reprezentująca mikro, małe, średnich oraz duże przedsiębiorstwa ze wszystkich kluczowych branż wyraża stanowczy sprzeciw wobec rządowego projektu zmian w ustawie o gospodarce opakowaniami i odpadami opakowaniowymi (UC100). Zdaniem organizacji, rząd wprowadza biurokratyczny monopol państwowy finansowany z nowego podatku opakowaniowego. Ten podatek podniesie przede wszystkim ceny żywności, za co zapłacą wszyscy, producenci i konsumenci”.


– Rozumiemy i akceptujemy konieczność wzięcia odpowiedzialności finansowej, ale chcemy również wziąć odpowiedzialność organizacyjną za selektywną zbiórkę opakowań i ich recykling czyli pełne wdrożenie systemu ROP – mówi Tadeusz Pokrywka, prezes Krajowej Izby Gospodarczej Przemysłu Spożywczego i Opakowań. – Jednak to, co proponuje rząd to niestety nie jest ROP, a wyłącznie kolejny podatek tym razem od opakowań – dodaje.

Przedsiębiorcy apelują do rządu o dialog


Koalicja 37 organizacji rolno-spożywczych apeluje zatem do rządu o rozpoczęcie „prawdziwego wielostronnego dialogu mającego na celu zmianę biurokratycznego mechanizmu działania systemu i powrót do koncepcji ROP opartej na silnych, transparentnych i wiarygodnych organizacjach ROP, działających w oparciu o ściśle określone w ustawie warunki finansowe i organizacyjne. Rola Państwa powinna być ograniczona do kontroli poprawności funkcjonowania całego systemu”.

Projekt ustawy narusza Konstytucję RP?


W obszernym uzasadnieniu organizacje sektorowe wskazują, że rządowa nowelizacja jest nieracjonalna ekonomicznie, ale narusza tez prawo Unii Europejskiej. Wśród bardzo wielu zastrzeżeń wyliczają m.in.: Sprzeciw budzi: podatkowy charakter systemu ROP zaproponowanego w Projekcie; zbyt szeroki zakres zagadnień ustalony w drodze rozporządzeń do ustawy; brak konieczności uzasadniania wyboru odpadów o ujemnej wartości; zbyt szeroki zakres uprawnień przyznany podmiotom administracji publicznej; brak proporcjonalności i jasnego zakresu nakładanych obciążeń.


– Wszyscy będziemy płacić tym więcej im mniej efektywny będzie system. Jedyną urzędniczą receptą na taką sytuację będzie podnoszenie podatku opakowaniowego. Zupełnym kuriozum jest fakt, że takich podwyżek będzie można dokonywać w drodze rozporządzenia, co praktycznie daje nieograniczoną władzę każdemu ministrowi klimatu i środowiska nad całym sektorem ponad 100 tysięcy przedsiębiorców – mówi Andrzej Gantner, wiceprezes Polskiej Federacji Producentów Żywności Związku Pracodawców. Dodaje, że z tego powodu zdaniem sektora, projekt w wielu miejscach narusza polską konstytucję.

Koalicja 37 organizacji sektora rolno-spożywczego


Organizacje sektora rolno-spożywczego sprzeciwiające się koncepcji Ministerstwa Klimatu i Środowiska dotyczącej Rozszerzonej Odpowiedzialności Producenta:


1. Polska Federacja Producentów Żywności Związek Pracodawców

2. Federacja Gospodarki Żywnościowej RP

3. Krajowa Izba Gospodarcza Przemysł Spożywczy

4. Związek Polskich Przetwórców Mleka

5. Polska Izba Mleka

6. Krajowy Związek Spółdzielni Mleczarskich Związek Rewizyjny

7. Związek Polskie Mięso

8. Związek Producentów Cukru w Polsce

9. Krajowa Rada Drobiarstwa – Izba Gospodarcza

10. Stowarzyszenie Rzeźników i Wędliniarzy RP

11. Unia Producentów i Pracodawców Przemysłu Mięsnego UPEMI

12. Stowarzyszenie Krajowa Unia Producentów Soków

13. Krajowa Izba Gospodarcza Przemysł Rozlewniczy

14. Związek Pracodawców Przemysłu Opakowań i Produktów w Opakowaniach EKO-PAK

15. Ogólnopolskie Stowarzyszenie Przetwórców i Producentów Produktów Ekologicznych „Polska Ekologia”

16. Izba Gospodarczo- Handlowa, Przetwórców Zbóż i Producentów Pasz 17. POLBISCO – Stowarzyszenie Producentów Wyrobów Czekoladowych i Cukierniczych

18. Federacja Branżowych Związków Rolnych

19. Ogólnopolskie Porozumienia Związków Zawodowych Rolników i Organizacji

20. Polskie Zrzeszenie Producentów Bydła Mięsnego

21. Krajowy związek Plantatorów Buraka Cukrowego

22. Polska Federacja Hodowców Bydła I Producentów Mleka

23. Stowarzyszenie Polski Ziemniak

24. Związek Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego – Browary Polskie

25. Stowarzyszenie Regionalnych Browarów Polskich z siedzibą w Olsztynie

26. Krajowy Związek Grup Producentów Owoców i Warzyw

27.Polskie Stowarzyszenie Producentów Oleju

28. Polskie Stowarzyszenie Przetwórców Ryb

29. Ogólnopolski Związek Producentów Drobiu „POLDRÓB”

30. Stowarzyszenie Sady Grójeckie

31. Krajowa Federacja Hodowców Drobiu i Producentów Jaj

32. Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz

33. Stowarzyszenie Branży Grzybów Uprawnych

34. Stowarzyszenie Producentów Pomidorów i Ogórków pod Osłonami

35. Polska Izba Nasienna

36. Polskie Stowarzyszenie Obsługi Rolnictwa – POLSOR

37. Stowarzyszenie Producentów Karmy dla Zwierząt Domowych – POLKARMA


Czytaj też:
Firmy protestują przeciwko nowemu podatkowi. Petycja do prezydenta NawrockiegoCzytaj też:
Wchodzi system kaucyjny. Sprawdzono, czy Polacy wiedzą, o co chodzi