Wiadomo już, że mecz Villarreal – FC Barcelona zostanie rozegrany tuż przed świętami Bożego Narodzenia w Miami.
Odbiło się to szerokim echem w Hiszpanii i nie tylko. W zasadzie nie ma dnia, by przedstawiciele kolejnych klubów nie byli pytani, co sądzą o takim rozwiązaniu.
– Uważam, że to oczywiste wypaczenie rozgrywek. Przez to wszystkie zespoły w lidze nie rywalizują na tych samych warunkach – powiedział Dani Carvajal na łamach „rtve.es”.
– To fałszuje rywalizację. La Liga tak postępuje, bo tak się jej podoba – mówił Thibaut Courtois na konferencji prasowej.
– Nie było jednomyślności wszystkich uczestników ligi. Nikt tego z nami nie konsultował. Coś takiego wypacza rozgrywki – to z kolei słowa Xabiego Alonso sprzed kilku dni.
Zresztą, jest to niejako potwierdzenie stanowiska klubu. Dziennik „Marca” pisał, że Real Madryt stanowczo sprzeciwia się temu meczowi, twierdząc, że coś takiego wypacza rozgrywki.
„Królewscy” mieli zwrócić się nawet do Wyższej Rady Sportu. A ta oczekuje teraz szczegółowych wyjaśnień od hiszpańskiej federacji.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Był reprezentantem Anglii. Szok, na jakiś boiskach gra obecnie