• Dużo czytania, a mało czasu? Sprawdź skrót artykułu

Od momentu opuszczenia Pałacu Prezydenckiego przez Andrzeja Dudę minęły już ponad dwa miesiące. Były prezydent, który sprawował urząd przez 10 lat, musiał znaleźć dla siebie nowe zajęcie. Ostatecznie objął funkcję członka rady nadzorczej spółki ZEN.com. To firma założona w 2018 r. w Rzeszowie, która centralę ma na Litwie.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Spółka często nazywana jest „polskim Revolutem”. Działa w prawie 30 krajach i oferuje m.in. karty płatnicze, wymianę walut, konta wielowalutowe, a także płatności internetowe.

  • Dlaczego politycy PiS są zaskoczeni decyzją Andrzeja Dudy?
  • Jaką rolę objął Andrzej Duda w firmie ZEN.com?
  • Co sądzą politycy PiS o przyszłości Dudy w polityce?
  • Jakie usługi oferuje firma ZEN.com?

Decyzja Dudy o dołączeniu do ZEN.com wywołała niemałe poruszenie w świecie polskiej polityki. Politycy PiS nie kryją, że są nią zaskoczeni. — Andrzej Duda uznał, że nie ma dla niego miejsca w polskiej polityce, choć lepiej byłoby, żeby nie szedł w biznes — mówi poseł Bolesław Piecha w rozmowie z „Super Expressem”.

W podobnym tonie na ten temat wypowiada się Michał Wójcik. Wiceprezes PiS także jest zdziwiony tym, że Duda postanowił zająć się prywatnym biznesem. — Na zawsze wyszedł z polskiej polityki. Wolałbym, żeby Andrzej Duda na przykład jeździł z wykładami po Polsce, a nie zatrudniał się w prywatnym biznesie — podsumowuje.

Zaskoczona decyzją byłego prezydenta jest także Anna Zalewska. Europosłanka PiS w rozmowie z „Wprost” zaznacza jednak, że „przyjmuje ją z szacunkiem”. — Myślę, że dla każdego jest to zaskoczenie, ale Andrzej Duda jest wolnym człowiekiem, szuka swojej drogi, pomysłu na życie, przyjmuje różnego rodzaju propozycje — mówi.

Z kolei w rozmowie z Onetem politycy PiS stwierdzili, że decyzja Dudy świadczy o tym, iż pogodził się z tym, że — wbrew deklaracjom z ostatnich miesięcy — jego powrót do aktywnej polityki będzie bardzo trudny. Ponadto były prezydent ma nie mieć już żadnych wpływów w partii Jarosława Kaczyńskiego. — Został całkowicie odcięty. Spalił mosty wypowiedziami o prezesie, że ten jest stary i już powinien dać sobie spokój z polityką. Trudno poważnie traktować wypowiedzi człowieka, który Jarosławowi Kaczyńskiemu zawdzięcza praktycznie całą swoją polityczną karierę — tłumaczył nasz rozmówca.