Wszystko zaczęło się od tego, że Wisła Kraków została ukarana za odpalenie potężnej ilości pirotechniki podczas meczu z Ruchem Chorzów, który został rozegrany 5 października. Spotkanie – głównie z powodu odpalonych fajerwerków – było przerywane aż trzy razy. Można było spodziewać się dużych kar dla „Białej Gwiazdy”. Początkowo Komisja Dyscyplinarna PZPN zamknęła klubowi prawie cały stadion na potyczkę ze Stalą Rzeszów.
Zobacz wideo Reprezentacja U21 podbije świat? Żelazny: To najmniej istotna reprezentacja na chwilę obecną
Wisła Kraków może odetchnąć z ulgą. Jest również zła wiadomość
Wisła odwołała się od kary. I to przyniosło pozytywny skutek, ponieważ trybuny wschodnia i zachodnia w całości zostaną otwarte na mecz ze Stalą Rzeszów. To sprawia, iż na stadionie będzie mogło zasiąść blisko 22 tysiące widzów. Nie obyło się jednak bez potężnej grzywny w wysokości 200 tys. złotych.
„Najwyższa Komisja Odwoławcza PZPN na podstawie odwołania Wisły Kraków zmieniła decyzję o zamknięciu trybun stadionu R22. Po aktualizacji decyzji, która jest ostateczna, zamknięciu ulegną sektory C oraz G. Komisja nałożyła również karę finansową w wysokości 200 tys. zł. Kara obowiązuje 1 mecz” – poinformowała Wisła Kraków w komunikacie w mediach społecznościowych.
Mieszane nastroje wśród kibiców. Tak piszą o karze
Klub podkreślił jednocześnie, że jak najszybciej – w miarę możliwości – poda informację o sprzedaży biletów. Temat wejściówek wywołał dużą dyskusję wśród kibiców pod postem Wisły na platformie X. Przede wszystkim mnóstwo osób dopytuje, czy karnetowicze wracają na swoje miejsca.
Nie zabrakło także kilku komentarzy dotyczących wydarzeń z meczu przeciwko Ruchowi. „200 tys. zł w plecy. Bo chłopki chcieli sobie postrzelać z rakietnic. Iście troglodycka rozrywka, za którą trzeba słono zapłacić” – napisał jeden z kibiców.
„Zabiorę ci bezprawnie 5 stów, oddam potem 3, ludzie się cieszą”, „Taka mogła być kara od razu w sumie, zamknięcie dwóch zaangażowanych sektorów. Można dyskutować czy kara finansowa nie jest nieco za wysoka. Pierwsza decyzja to skrajna pokazówka” – to z kolei dwie inne opinie nawiązujące do zmiany decyzji w PZPN.
Mecz Wisła Kraków – Stal Rzeszów odbędzie się w niedzielę, 26 października. Początek spotkania o godz. 14:30.