Na debiut Benjamina Mendy’ego wszyscy fani Ekstraklasy czekają z niecierpliwością. Francuz zameldował się na boisku treningowym i niewykluczone, że wkrótce zobaczymy go w akcji.

O tym transferze Pogoni Szczecin mówili wszyscy. W połowie września nowym zawodnikiem „Portowców” został Benjamin Mendy.

Minął ponad miesiąc, a Francuz cały czas nie miał szansy zadebiutować.

W Szczecinie utrzymywano, że okazja nadejdzie, ale wpierw zawodnik „musi wrócić do optymalnej formy”.

Popularne

Trener Pogoni, Thomas Thomasberg, niedawno informował, że Mendy nie uczestniczy w treningach i nie wiadomo, kiedy będzie dostępny do jego dyspozycji.

Okazuje się, że wkrótce może nastąpić przełom.

Za pośrednictwem mediów społecznościowych „Portowcy” pochwalili się, że 31-latek rozpoczął częściowe treningi z drużyną.

To na pewno dobry znak, jeśli chodzi o dalsze losy mistrza świata z 2018 roku. Co prawda Pogoń pozyskała go na zasadzie wolnego transferu, ale jak można się domyślać – sporo przeznacza na zapłatę jego pensji.

W najbliższych tygodniach szczecinianie zmierzą się z Cracovią, Legią Warszawa, Wisłą Płock oraz Jagiellonią Białystok. Niewykluczone, że w tym czasie Mendy faktycznie zamelduje się na boisku po raz pierwszy, choć najpewniej nie będą to występy w pełnym wymiarze czasowym.

Pogoń Szczecin zajmuje obecnie 12. miejsce w tabeli i zażarcie walczy o kolejne punkty, wobec czego szkoleniowiec prawdopodobnie będzie wolał polegać na bardziej sprawdzonych piłkarzach. Najbardziej realną datą pełnego debiutu Mendy’ego wydaje się 24 listopada – „Portowcy” zmierzą się wtedy z Zagłębiem Lubin.