W najbliższy weekend odbędzie się jeden z najpopularniejszych meczów na świecie, czyli słynne El Clasico. Oba zespoły zmagają się z problemami zdrowotnymi piłkarzy, lecz to FC Barcelona  w ostatnim czasie musiała radzić sobie bez kluczowych zawodników, takich jak: Raphinha, Dani Olmo, Lamine Yamal i Robert Lewandowski.

18-letni Hiszpan jednak już wrócił do gry i we wtorkowym spotkaniu z Olympiakosem w Lidze Mistrzów (6:1) pokazał klasę, zdobywając nawet gola. Oprócz młodego skrzydłowego, na El Clasico ma być gotowy także Raphinha – taką informację przekazał Javier Miguel, dziennikarz „AS-a”.

ZOBACZ WIDEO: Córka Szymona Kołeckiego nie wytrzymała. Popłakała się podczas walki

Brazylijczyk w środę częściowo trenował z drużyną. Sztab szkoleniowy planuje, aby 28-latek był w pełni do dyspozycji trenera podczas czwartkowych zajęć, lecz wszystko zależy od jego samopoczucia.

W klubie liczą na to, że powrót skrzydłowego przebiegnie zgodnie z planem, ale nie zamierzają na siłę przyspieszać tego procesu, ponieważ niegroźny uraz, który miał wykluczyć go z gry na około dwa tygodnie, ostatecznie zaowocował ponad miesięczną pauzą.

Warto jednak zaznaczyć, że nawet jeśli Raphinha będzie gotowy na mecz z Realem Madryt, to najpewniej nie pojawi się od razu w wyjściowym składzie, dlatego jego wkład w grę zespołu może być marginalny.

W tym sezonie w siedmiu meczach we wszystkich rozgrywkach zdobył trzy bramki i zaliczył dwie asysty.