Indie i USA są na ostatniej prostej do osiągnięcia porozumienia handlowego, które zakłada redukcję ceł na indyjskie produkty eksportowane do Stanów Zjednoczonych. Jak podaje indyjski dziennik finansowy „Mint”, cła mogą zostać obniżone do 15-16 proc., co stanowi znaczącą poprawę w porównaniu do obecnej stawki wynoszącej około 50 proc.

Decyzja ta może zostać ogłoszona podczas zbliżającego się szczytu Stowarzyszenia Narodów Azji Południowo-Wschodniej (ASEAN) w Kuala Lumpur.

Francuski milioner ostrzega Polaków. „Nie polecam”

W ramach negocjacji Indie mogą zgodzić się na stopniowe ograniczenie importu rosyjskiej ropy, co jest wynikiem presji USA – podaje indyjski dziennik na który powołuje się „Bloomberg”.

Indie były jednym z największych importerów rosyjskiej ropy, zwłaszcza po 2022 roku, kiedy to zaczęły kupować rosyjską ropę po znaczących zniżkach.

Jednakże, New Delhi jeszcze oficjalnie nie potwierdziło takich działań, choć państwowe rafinerie już sygnalizują zmiany w dostawach na korzyść surowców z Bliskiego Wschodu.

W zamian za przychylność wobec niższych ceł Indie mogą zwiększyć import amerykańskich produktów rolnych, w tym kukurydzy i śruty sojowej, które nie są modyfikowane genetycznie.

To może być istotny krok dla zacieśnienia relacji handlowych między dwoma największymi demokracjami świata. Eksperci wskazują, że prowadzone dotychczas rozmowy handlowe przyniosły znaczące postępy, co daje nadzieję na szybkie zakończenie negocjacji.