W środku były trzy osoby: 62-letni właściciel mieszkania, jego 65-letni znajomy i 45-letnia kobieta. Wszyscy pod wpływem alkoholu — najstarszy z mężczyzn miał prawie 0,5 promila, a właściciel i kobieta ponad 2,5 promila. Dwaj mężczyźni zostali ranni: jeden z urazem nogi, drugi z ogólnymi obrażeniami. Trafili do szpitala, ich życiu nic nie zagraża.

Pocisk z lasu wybuchł w środku mieszkania. Są ranni

Służby potraktowały sprawę bardzo poważnie. Na miejsce wezwano policjantów z psami do wykrywania materiałów wybuchowych oraz saperów z Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji w Katowicach. Ewakuowano łącznie 36 osób — mieszkańców budynku i okolicznych domów. Po działaniach służb i decyzji inspektora nadzoru budowlanego lokatorzy mogli wrócić do mieszkań.

Wstępne ustalenia są jednoznaczne: w mieszkaniu wybuchł pocisk artyleryjski z II wojny światowej. Właściciel przyznał, że znalazł go kilka lat temu w lesie i… przyniósł do domu. To nie wszystko — podczas przeszukania lokalu funkcjonariusze znaleźli jeszcze jedną „pamiątkę”: minę. Saperzy zabezpieczyli ładunki i zneutralizowali je na poligonie. Sprawę prowadzi policja w Głubczycach pod nadzorem Prokuratury Rejonowej.

Głubczyce w szoku: mina i pocisk znalezione u 62-latka

Uwaga na niewybuchy! Jeśli natrafisz na przedmiot przypominający bombę czy pocisk:

  • nie dotykaj, nie przenoś, nie próbuj „rozbrajać”,
  • odgrodź miejsce, szczególnie przed dziećmi,
  • w terenie otwartym oznacz punkt, by łatwo go odnaleźć,
  • natychmiast zawiadom policję — funkcjonariusze zabezpieczą teren i wezwą saperów.

Pamiętaj: duże pociski mogą razić nawet na kilkaset metrów.

Czytaj także:

Putin nadzoruje testy atomowe. Kreml uruchomił „triadę nukleraną”

Znana dziennikarka umówiła się z księdzem na „intymne spotkanie”. To była prowokacja

Źródło: Policja

/7

KPP Głubczyce / Materiały policyjne

Pocisk z lasu wybuchł w środku mieszkania w Głubczycach. Są ranni.

/7

KPP Głubczyce / Materiały policyjne

Policja wyjaśnia okoliczności wybuchu w mieszkaniu.