Racing Strasbourg przystąpi do meczu z Jagiellonią Białystok przetrzebiony urazami. Z gry dawno temu wypadł Maxi Oyedele, ale znacznie większe znaczenie dla trenera Liama Roseniora mają dwaj inni nieobecni piłkarze — Ben Chilwell oraz Emanuel Emegha. Czyli, tak się składa, były oraz przyszły zawodnik Chelsea FC.
Lokalsi do meczu Racingu Strasbourg z Jagiellonią Białystok podchodzą raczej z ciekawością niż ze strachem. Kusi ich to, że w pierwszym od dwóch dekad domowym spotkaniu w europejskich pucharach zmierzą się z zespołem może i mniej znanym, za to będącym w świetnej dyspozycji. Jeśli mają jakieś zmartwienia, to głównie związane z dyspozycją swoich ulubieńców. Sześciu z nich ma bowiem mniej lub bardziej poważne problemy zdrowotne.
Liga Konferencji. Racing Strasbourg ma problem z kontuzjami przed meczem z Jagiellonią Białystok
Gdy liczymy zawodników obecnych na treningu Racingu Strasbourg — ok, bardziej moi koledzy po fachu z Francji liczą, w swojej uprzejmości informując mnie o odhaczaniu kolejnych nazwisk na liście — w oczy rzuca się brak człowieka, którego nieobecności nikt się nie spodziewał. Ben Chilwell, wyjątek w grupie dzieciaków ze Strasburga, dotychczas ćwiczył z drużyną, więc jego absencja wzbudziła pytania. Liam Rosenior nie chciał się do końca zdradzić, ale między wierszami wyjawił, że weteran w kadrze tym razem drużynie nie pomoże.
— Możliwe, że nie zagra, ale będę wiedział więcej za pewien czas. Sprawdzamy, co dokładnie się dzieje — oznajmił szkoleniowiec Racingu Strasbourg.
Chilwell w piątek zaliczył dziewięćdziesiąt minut meczu z Paris Saint-Germain, wcielając się w rolę stopera, więc faktycznie nie szło podejrzewać, że coś z nim nie tak. Przewidywano nawet, że zagra z Jagiellonią Białystok, bo choć w pierwszym spotkaniu Ligi Konferencji trener Rosenior wymienił sporą część składu, to miejscowi dziennikarze przekonywali mnie, że po przerwie na kadrę, tygodniu wolnego i niemal tygodniu od ostatniego meczu ligowego zespół będzie na tyle świeży, że ten scenariusz się nie powtórzy.
— Racing ma europejskie ambicje. Chcą się pokazać, udowodnić, że rosną jako zespół. Do tego BlueCo rok temu wygrało Ligę Konferencji z Chelsea FC, więc powtórzenie tego sukcesu z ich drugim klubem byłoby wielką sprawą. Dlatego Racing podchodzi do tematu poważnie. Moim zdaniem w pierwszych trzech, czterech spotkaniach będą grali naprawdę mocnym składem, żeby szybko zapewnić sobie punkty potrzebne do awansu. Potem pewnie zastosują większą rotację, żeby nie tracić tempa w lidze — tłumaczy mi jeden z nich.
Liam Rosenior wyjaśniał natomiast, że w zasadzie może rotować do woli, bo ma taką pakę, że w zasadzie musi to robić, żeby każdy był usatysfakcjonowali z roli, jaką pełni w zespole.
— Będę zmieniał skład w każdym spotkaniu. Nie dlatego, że są mecze ważniejsze i mniej ważne, ale dlatego, że mam bardzo silną, szeroką kadrę, która umożliwia nam rywalizację na najwyższym poziomie co trzy dni we wszystkich rozgrywkach.
W bardzo silnej, szerokiej kadrze, są jednak istotne braki. Kibic Jagiellonii Białystok pewnie odetchnie z ulgą, za to postronny widz będzie żałował zwłaszcza w jednym przypadku. Każdy fan piłki chciałby przecież zobaczyć w akcji Emanuela Emeghę.
Emanuel Emegha – wygwizdywany kapitan Racingu Strasbourg nie zagra z Jagiellonią Białystok
Kapitan Racingu Strasbourg to facet, który konsekwentnie pnie się w górę. W oczy rzucił mi się dawno, gdy Andreas Schicker, były dyrektor sportowy Sturmu Graz, który sięgał po genialnych napastników, wskazał mi go jako modelowy przykład sukcesu transferowego austriackiego klubu. Emegha strzelił dwa gole w Eredivisie i odbił się od Jupiler Pro League, ale skauci Sturmu sprofilowani go jako idealnego napastnika pod styl gry tego zespołu, którego potencjał zaraz wystrzeli.
Wystrzelił. W Strasburgu najpierw strzelił osiem goli w sezonie, potem czternaście. Teraz ma już dwa, kolejne dołożył w eliminacjach europejskich pucharów. Wyglądał tak dobrze, że najpierw dostał opaskę kapitana, potem natomiast Chelsea FC postanowiła go zaklepać i ogłosić, że za rok dołączy do klubu. To zresztą okazało się początkiem lawiny nieszczęść.
Emanuel Emegha, idź sobie – piszą fani Racingu.
Emegha został ogłoszony piłkarzem Chelsea po okienku, pozując z niebieską koszulką pod centrum treningowym klubu. Kibice Racingu – bardzo żywiołowi, przywiązani do barw – strasznie się wściekli. Za pośrednictwem transparentu powiadomili go, że ma oddać opaskę, bo kapitan nie zachowuje się w ten sposób i jest tylko pionkiem BlueCo. Wyrazili też sprzeciw wobec władz Racingu z prezydentem Markiem Kellerem na czele, żądając jego odejścia. Lawina sunęła coraz szybciej, bo:
- część kibiców odcięła się od stanowiska ultrasów i odpowiedziała gwizdami na ich gwizdy w kierunku Emeghi,
- trener Liam Rosenior skrytykował kibiców, apelował o jedność i wsparcie dla zawodników,
- klub zastosował restrykcje, ograniczył prawa ultrasów na stadionie i nałożył na nich większe kontrole.
Tylko Emanuel Emegha, który ma psychikę ze stali i nic go wzrusza, kompletnie się tym nie przejął. To znaczy Rosenior uznał, że było mu przykro, lecz sam zainteresowany po strzeleniu bramki w wyjazdowym spotkaniu jak gdyby nigdy nic pobiegł celebrować trafienie pod sektor gości. Nie spotkał się z ich aprobatą, stali w klatce niewzruszeni, podczas gdy on radował się, jakby kończył się świat.
W każdym razie właśnie takich obrazków tym razem nie zobaczymy, bo Emegha leczy uraz pleców i choćby bardzo chciał, gola Jagiellonii nie strzeli.
Liga Konferencji. Problemy kadrowe Racingu Strasbourg przed meczem z Jagiellonią Białystok
Z gry wypadli więc były piłkarz Chelsea FC i przyszły zawodnik The Blues. W dodatku kolejnym nowym członkiem listy niezdolnych do gry został rezerwowy bramkarz — Karl-Johan Johnsson. Nie taki zresztą rezerwowy, bo nawet w tym sezonie zaliczał minuty w Ligue 1 oraz eliminacjach Ligi Konferencji. Trener Liam Rosenior ubolewał nad tym faktem.
— Wielka szkoda, że go z nami nie będzie, to ważna postać. Uszkodził nadgarstek, wypadnie z gry na około sześć tygodni, tak zakładamy — tłumaczył.
Przy tylu negatywnych wiadomościach znalazła się jednak rzecz, która szkoleniowca Racingu Strasbourg bardzo ucieszyła.
— Mamadou Sarr wrócił do treningów. Jest bardzo blisko powrotu do gry i składu już na mecz z Jagiellonią — oznajmił angielski trener.
Ktoś związany z Chelsea więc w tym meczu zagra, bo przecież Sarr to chłopak kupiony przez Racing z innego konglomeratu klubów — tego od Johna Textora — i po roku sprzedany do Londynu. Tylko po to, żeby dwa miesiące później na powrót pojawić się w Strasbourgu, już z medalem Klubowych Mistrzostw Świata w kieszeni.
Moneyball na opak. Jak Todd Boehly buduje w Chelsea skład przyszłości
Dowody na bliskość tych dwóch klubów będą namacalne. Nie tylko w postaci Sarra, bo lokalne media przewidują, że na boisku zobaczymy także Mike’a Pendersa w bramce, Mathisa Amougou w środku pomocy i Kendry’ego Paeza w ataku. Ciekawie będzie też zerknąć na brata Desire Doue, Guelę, także awizowanego do gry w pierwszym składzie.
Interesujące z polskiego punktu widzenia byłoby też wystawienie Lucasa Hogsberga. Wszak szukający latem młodego stopera Racing skłaniał się ku Brightowi Ede, lecz ostatecznie wydał znacznie większe pieniądze na Duńczyka, który wywodzi się z topowej akademii FC Nordsjaelland. Byłaby szansa przekonać się, czy warto było dokonać takiego wyboru, lecz występ tego chłopaka potwierdza tylko jedna z dwóch wersji wyjściowej jedenastki, którą otrzymałem od kolegów po fachu.
Racing Strasbourg – przewidywany skład na Jagiellonię Białystok:
- Penders – Hogsberg, Omobamidele, Sarr – Doue, Amougou, Luis, Ouattara – Lemarechal, Paez, Nanasi; lub
- Penders – Doué, Omobamidele, Sarr, Ouattara – Amougou, Luis, Barco – Lemarechal, Paez – Enciso.
Liam Rosenior lubi mieszać nazwiskami, ustawieniem i pomysłami, więc nikt do końca nie wie, na co tym razem trafi. Przewidywanie składu to dla kibica Racingu pudełko czekoladek z „Forresta Gumpa”. Zaskakujące, ale ostatnimi czasy przede wszystkim słodkie, bo to faktycznie komfort, gdy nieważne kim zagrasz, wygrywasz.
W Białymstoku też zresztą coś o tym wiedzą, prawda?
WIĘCEJ O LIDZE KONFERENCJI NA WESZŁO:
fot. Newspix