Windows 11 stawia duży krok naprzód. Zobaczcie, jakie nowości trafią do systemu w niedalekiej przyszłości.
Jeśli myśleliście, że Windows 11 już się nie zmieni, Microsoft właśnie udowodnił, że się mylicie. Do kanału Release Preview trafiły właśnie dwie nowe wersje systemu (Buildy 26100.7015 i 26200.7015), które są niczym gruntowny remont. Zmienia się niemal wszystko – od wyglądu Menu Start, po to, jak wydajemy niektóre polecenia. Opisane poniżej nowości są wprowadzane dwutorowo: niektóre funkcje trafiają do nas powoli, stopniowo, a inne od razu dla wszystkich.
Nowości w Windows 11. Co się zmienia?
Największa zmiana widoczna jest gołym okiem: Menu Start zostało całkowicie przeprojektowane. Twórcy postawili na szybszy i płynniejszy dostęp do aplikacji. Zamiast sztywnej listy, teraz na głównej stronie znajdziemy przewijalną sekcję „Wszystkie”, która ułatwi znalezienie każdego zainstalowanego programu. Co ciekawe, możemy wybierać, jak chcemy patrzeć na nasze aplikacje. Dostępne są dwa nowe widoki: Widok kategorii, który grupuje programy tematycznie, abyś od razu wiedział, gdzie szukać (np. aplikacji biurowych czy gier), oraz Widok siatki, stawiający na przejrzystą, alfabetyczną listę. Dodatkowo, Menu Start stało się adaptacyjne, dostosowując swój układ do wielkości ekranu, pokazując więcej przypiętych ikon na dużych wyświetlaczach.
Microsoft mocno inwestuje w narzędzia kontekstowe. Funkcja Click to Do została rozbudowana o szereg sprytnych mechanizmów, ułatwiających pracę z treścią na ekranie. Teraz, po zaznaczeniu tekstu, możemy błyskawicznie wysłać własny monit do Copilota z prośbą o analizę, a nawet dostać sugestię tłumaczenia tekstu w obcym języku lub konwersji jednostek (np. z mil na kilometry). To wszystko bez konieczności przełączania się między aplikacjami. Najbardziej zaawansowaną opcją jest wykrywanie tabel, które Click to Do ma błyskawicznie przekształcić i wysłać do Excela, choć ta funkcja wymaga subskrypcji Microsoft 365.
Nie zapomniano też o Eksploratorze plików, którego strona główna zyskała… nowy poziom inteligencji. Sekcja Polecanych plików ma teraz trafniej sugerować, czego możemy potrzebować, bazując na naszych ostatnich działaniach. Dodatkowo, najechanie kursorem na plik na stronie głównej wyświetla szybkie polecenia, w tym opcję, aby natychmiast poprosić Copilota o informacje na temat zawartości dokumentu.
Czytaj dalej poniżej
Małe, ale znaczące poprawki w Windows 11
Drobne, ale ważne zmiany objęły również inne elementy interfejsu. Ikony baterii na pasku zadań i ekranie blokady zostały ulepszone, zyskując kolorowe wskaźniki stanu ładowania oraz opcję wyświetlania procentowego wskaźnika. Poprawiono również stabilność i wydajność, na przykład w przypadku problemów z ładowaniem paska zadań po wyjściu z trybu uśpienia oraz rozwiązując liczne błędy w Eksploratorze Plików i zarządzaniu grafiką.
Na koniec coś, co spodoba się osobom dyktującym tekst, zamiast pisania na klawiaturze. W Windows 11 wprowadzono tak zwane „płynne dyktowanie” wspierane przez AI. Dzięki lokalnym, małym modelom językowym (SLM) komputer nie tylko zapisuje to, co mówimy, ale też w czasie rzeczywistym koryguje błędy gramatyczne, interpunkcyjne i usuwa niepotrzebne słowa wypełniające (nasze „eee”, „yyyy”). Co ważne dla prywatności, całe przetwarzanie odbywa się na urządzeniu. Ta funkcja jest na razie zarezerwowana dla angielskojęzycznych użytkowników komputerów Copilot+ PC, ale biorąc pod uwagę szybkie wdrażanie wsparcia dla polskiego języka we wszystkich narzędziach AI, całkiem niedługo powinno to wszystko działać także po polsku.
Grafiki: Windows Latest.