Stopa bezrobocia rejestrowanego we wrześniu wzrosła do 5,6 proc. z 5,5 proc. w sierpniu. Główny Urząd Statystyczny potwierdził właśnie wstępne dane Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Oznacza to, że bezrobocie w zeszłym miesiącu było delikatnie wyższe, niż w sierpniu, bo wzrosło o jedną dziesiątą punktu procentowego. Mamy więc do czynienia z najwyższym bezrobociem do lutego 2023 r. To także wynik o 0,6 pkt procentowego wyższy niż w analogicznym miesiącu ubiegłego roku. Co warto podkreślić, najnowsze dane potwierdzają, że bezrobocie rośnie czwarty miesiąc z rzędu.
Gdzie jest najwięcej bezrobotnych?
W całym kraju na koniec września było 866,1 tys. osób bezrobotnych. Pod koniec sierpnia ta liczba wyniosła 856,3 tys. osób. To najgorszy wynik od stycznia 2022 r. Oznacza to, że w miesiąc przybyły ok. 10 tys. bezrobotnych. Najwięcej takich osób było w woj. mazowieckim – 119,6 tys. z czego w samej Warszawie bezrobotnych było 21,4 tys. osób. Nieco mniej było w Łodzi, bo 18,4 tys. osób, mimo że to znacznie mniejsze miasto. Patrząc jednak na stopę bezrobocia, to w woj. mazowieckim była na poziomie 4,4 proc., a w woj. łódzkim – 6,2 proc. Bezrobocie w naszym kraju jest bowiem mocno zróżnicowane regionalnie.
Największa stopa bezrobocia była w woj. podkarpackim. Wyniosła tam aż 9 proc. Jako bezrobotny zarejestrowanych tam było 69,7 tys. osób. Województw, w których bezrobocie jest wyższe od ogólnokrajowej średniej, jest więcej. Są to: woj. kujawsko-pomorskie (57,9 tys. osób – 7,6 proc.), woj. lubelskie (59,3 tys. osób – 7,9 proc.), woj. opolskie (21,2 tys. osób – 6,2 proc.), woj. podlaskie (32 tys. osób – 7,3 proc.), woj. świętokrzyskie (34,7 tys. osób – 8,1 proc.), woj. warmińsko-mazurskie (41 tys. osób – 8,7 proc.) oraz woj. zachodniopomorskie (43,2 tys. osób – 7,3 proc.). Z kolej najniższe bezrobocie jest w woj. śląskim (74,7 tys. osób – 4,3 proc.) oraz woj. wielkopolskim (54,4 tys. osób – 3,5 proc.).
Zobacz wideo Więcej zarabiają ci, którzy częściej zmieniają pracę
Skąd wzrost bezrobocia?
Utrzymujący się od miesięcy wzrost bezrobocia nie powinien jednak przesadnie niepokoić. Wciąż odkłada się w nich efekt zmiany przepisów, które weszły niedawno w życie. Wprowadzono bowiem zmiany regulacyjne, które ułatwiły proces rejestracji i utrzymania statusu bezrobotnego, co odbija się na ostatecznych danych. Zupełnie dobrze jednak nie jest. Liczba nowo zarejestrowanych bezrobotnych wyniosła 121,4 tys. wobec 96,8 tys. poprzednio. „Wzrost bezrobocia wskazuje na stopniową, ale dość poważną presję na rynek pracy. Wyraźny trend tego typu będzie niewątpliwie wywierał presję deflacyjną na gospodarkę, ale obniżona pewność konsumentów może uderzyć w biznesy” – piszą analitycy XTB.
Widać jednak także pozytywne ruchy na rynku pracy. Pracodawcy zgłosili we wrześniu nieco więcej ofert pracy. W sierpniu było to 39,3 tys. a obecnie 41,1 tys. Wykreślono też więcej bezrobotnych. W sierpniu wyrejestrowano 71,3 tys. osób, a we wrześniu 111,5 tys. osób. Co warto podkreślić, 74,2 tys. wyrejestrowań miało związek z podjęciem pracy przez daną osobę.
Przeczytaj też: Czesi już nie chcą robić zakupów w Polsce. „To się nie opłaca”. Wolą inny kraj.
Źródła: GUS, XTB, Business Insider
Artykuł będzie aktualizowany.