Iran od dawna odgrywa kluczową rolę w utrzymaniu rosyjskiego potencjału militarnego mimo sankcji Zachodu. Do tej pory nie było jednak jasne, na jak dużą skalę Moskwa uzależniona jest od Teheranu. W międzyczasie partnerzy Rosji, tacy jak Indie, otwarcie skarżą się na wielomiesięczne opóźnienia w dostawach części.

Materiały rosyjskiego państwowego koncernu zbrojeniowego Rostiech opublikowane 21 października przez grupę hakerską Black Mirror ujawniają prawdziwą skalę problemów. Na jaw wyszło ponad 250 dokumentów, które — jak twierdzą hakerzy — dotyczą współpracy Rosji z ważnymi światowymi mocarstwami, takimi jak Iran oraz Indie. Nie zabrakło też informacji o kontaktach Kremla z jednym z ważnych państw Afryki.

Iran — dostawca rosyjskiej awioniki

Jeden z dokumentów opisuje spotkania z końca lipca 2024 r. pomiędzy rosyjskimi przedsiębiorstwami a przedstawicielami irańskiego Centrum Postępu i Rozwoju (CPDI). Inne materiały dotyczą rozmów pomiędzy rosyjskimi i irańskimi firmami z sektora lotniczego.

Podczas specjalnie zorganizowanej wystawy produktów z zakresu awioniki strona irańska zaprezentowała rosyjskim przedstawicielom różne systemy awioniczne opracowane i produkowane przez irańskie przedsiębiorstwa: dla samolotów, śmigłowców i bezzałogowców

— czytamy w jednym z raportów.

Zgodnie z treścią dokumentów, obie strony uzgodniły, że Iran przekaże rosyjskim firmom KRET (Koncern Technologii Radiowo-Elektronicznych) oraz RPKB (Ramieńskie Biuro Projektowe Przyrządów) dane techniczne oraz informacje o cenach dotyczące wysokościomierzy laserowych, dalmierzy laserowych i systemów lidarowych [służących do tworzenia precyzyjnych map trójwymiarowych otoczenia].

Współpraca między reżimami wykracza poza drony, systemy awioniki do samolotów i śmigłowców. Rosjanie mieli również zwrócić się do Iranu z prośbą o rozważenie możliwości produkcji niektórych części i półfabrykatów dla lotnictwa cywilnego na jego terytorium.

Wśród ujawnionych plików znalazła się także korespondencja między Aleksandrem Michiejewem, prezesem państwowej agencji eksportu uzbrojenia Rosoboronexport, a przedstawicielem indyjskiej państwowej spółki [lotniczo-kosmonautycznej i obronnej] z Hindustan Aeronautics Limited (HAL).

W liście z 9 maja 2024 r. HAL wyraża frustrację z powodu poważnych opóźnień w dostawach części zamiennych, wskazując, że wysyłka „krytycznie potrzebnych zestawów części” opóźniła się o od 12 do 24 miesięcy, co „poważnie i negatywnie wpłynęło na gotowość operacyjną floty samolotów bojowych Su-30MKI„.

Poniżej Korespondencja między dyrektorem generalnym Rosoboronexportu Aleksandrem Michiejewem a przedstawicielem indyjskiej państwowej spółki lotniczej HAL.

Kolejny front — kłopoty z Algierią

Inny dokument opisuje negocjacje między Rosoboronexportem a dowództwem sił powietrznych Algierii, dotyczące opóźnień w realizacji kontraktu na modernizację 37 śmigłowców Mi-171Sh.

Wyciek obejmuje również wewnętrzne memorandum Rostiechu, w którym opisano rzekome przypadki korupcji wśród kierownictwa czołowej spółki w rosyjskim sektorze obrony morskiej NPO Avrora, należącej do Rostiechu. Według Black Mirror dokument powstał w trakcie wewnętrznej walki o wpływy i kontrolę nad aktywami oraz przepływami finansowymi pomiędzy Rostiechem a Zjednoczoną Korporacją Okrętową (USC) będącą największą rosyjską grupą stoczniową.

W jednym z końcowych dokumentów znajdują się również dane dotyczące wynagrodzeń kierownictwa w niektórych spółkach zależnych Rostiechu. Na przykład Igor Zołotow, dyrektor generalny firmy AO KAO [specjalizującej się w produkcji komponentów dla sektora lotniczego], miał zarabiać 946 tys. rubli miesięcznie (ok. 48 tys. zł), pracując w niepełnym wymiarze czasu — zaledwie cztery godziny dziennie.

W dwóch wcześniejszych publikacjach Black Mirror ujawniono m.in. szczegóły rosyjskiej współpracy z Chinami w zakresie systemów walki elektronicznej, a także kontrakty wojskowo-techniczne z zagranicznymi klientami, cenniki sprzętu wojskowego i schematy logistyczne mające na celu obchodzenie międzynarodowych sankcji.