Były prezydent Aleksander Kwaśniewski w wywiadzie z Janem Mikrutą podczas konferencji Polska Polityka Wschodnia odniósł się do możliwego rozwoju sytuacji wokół negocjacji pokojowych w sprawie wojny w Ukrainie. Jego zdaniem Władimir Putin nie zrezygnował z planów podporządkowania sobie całego terytorium naszego wschodniego sąsiada.

 

– Nie jest zdolny do kompromisów, do taktycznych ruchów – tak. Jego celem pozostaje zdobycie, czy przejęcie całej Ukrainy do swojej strefy wpływów. Moim zdaniem będzie do tego konsekwentnie dążył – wojną pełnoskalową, atakami i ingerencją w proces wyborczy na Ukrainie. Także wobec Putina nie można mieć złudzeń. Putin chce mieć całą Ukrainę w swoich łapach – podkreślił w programie „Dzień na świecie”.

 

Jednocześnie przestrzegł amerykańską administrację przed zbytnią ufnością w rozmowach z rosyjskim przywódcą. – To, co bym sugerował Trumpowi i jego ekipie (…) z Putinem nie można być naiwnym, nie można działać tak doraźnie czy taktycznie. Putin jest 25 lat na stanowisku lidera w Rosji, to jest niezwykle doświadczony, szczwany, cyniczny i dysponujący instrumentami zawodnik – przypomniał.

Putin zgodzi się na zakończenie wojny? Kwaśniewski wskazuje na jeden scenariusz

Kwaśniewski dodał, że Stany Zjednoczone mają wciąż szerokie możliwości wsparcia Ukrainy: od przekazania nowoczesnych systemów uzbrojenia, w tym rakiet Tomahawk po zgodę na wykorzystanie zamrożonych rosyjskich aktywów.

 

– Donald Trump ma ciągle ma bardzo wiele argumentów, ale w nim też jest taka w pewnym sensie zrozumiała obawa, że tego wielkiego niedźwiedzia nie można tak całkiem doprowadzić do ściany, bo może zachować się w sposób całkowicie nieodpowiedzialny (…) to jest gra, ale już wysokich stawek, która jeżeli wymknie się komuś spod kontroli, może być niebezpieczna i tu obawy Trumpa bym rozumiał, ale generalnie apelowałbym do Trumpa o wyrzeczenie się jakiejkolwiek naiwności w relacjach z Rosją i Putinem – zaznaczył. 

 

ZOBACZ: Spotkania z Putinem nie będzie. Trump podjął decyzję

 

Jego zdaniem istnieje szansa, że Putin zgodziłby się na zakończenie wojny, jednak oznaczałoby to dużą ofiarę ze strony Ukraińców. – Był moment taki, te krzyki w Białym Domu ostatnio były związane z tym, iż Putin zaproponował coś, co byłoby sprzedane stronie ukraińskiej jako wielkie zwycięstwo: mamy cały Donbas – stwierdził. 

 

WIDEO: Kwaśniewski przestrzega Trumpa. Wskazał największe zagrożenie dla NATO

Jak podkreślił zdobycie bogatego regionu, gdzie zamieszkuje ludność rosyjskojęzyczna, będzie ogłoszone w Rosji jako „ogromny sukces, który byłby tylko kolejnym etapem w walce nad panowaniem nad całością”. Jednocześnie oznaczałoby głęboką porażkę Ukrainy i groziłoby dojściem do władzy prorosyjsko nastawionych polityków oraz bliższy dostęp Rosjan do strategicznych obiektów wojskowych państwa. – No dziesiątki strategicznych katastrof, które mogłyby wtedy Ukrainę czekać – podsumował. 

Putin będzie testować NATO. Punktem zapalnym Kaliningrad

Aleksander Kwaśniewski ostrzegł również na antenie Polsat News, że w kolejnych latach Rosja może próbować „testować” Sojusz Północnoatlantycki, wykorzystując preteksty humanitarne.

 

– Największe zagrożenie, które może nas spotkać w najbliższych latach to jest takie testowanie NATO ze strony Putina, bądź jego następcy z użyciem tego argumentu, że rosyjscy obywatele w obwodzie kaliningradzkim są pozbawieni niezbędnych dóbr, niezbędnej pomocy – to oczywiście bzdura, kłamstwo, ale może to wykorzystywać i na przykład żądać dostępu eksterytorialnego do obwodu kaliningradzkiego, co oznacza żądania wobec Litwy, czyli członka NATO – wyjaśnił. 

 

ZOBACZ: „Triada nuklearna” w akcji. Pokaz siły armii Putina

 

Jak podsumował wówczas Sojusz stanie przed pytaniem, czy zaangażować się w wojnę. – Zgodnie z art. 5 powinniśmy udzielić wtedy pomocy Litwie. Myślę, że Putin ma taki scenariusz w głowie – uznał były prezydent. 

 

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

Czytaj więcej