Fundacja Dzieci Wrzesińskich zaplanowała imprezę mającą na celu przywrócenie pamięci o Louisie Lewandowskim, kompozytorze żydowskiego pochodzenia związanym z Wrześnią.
Wydarzenie miało obejmować koncert i wykład poświęcony jego twórczości. Jednakże, z powodu planów wykonania pieśni hanukowej po niemiecku przez dzieci, inicjatywa spotkała się z ostrą krytyką. Prawicowy publicysta Dawid Mysior, autor programów „Wielka Polska Katolicka”, ostrzegał, że chór dziecięcy ma śpiewać w kościele talmudyczne pieśni a kantor z Niemiec przyjeżdża indoktrynować.
Temat podchwycił Grzegorz Braun. Jego wystąpienie na wiecu spowodowało falę gróźb pod adresem organizatorów. Braun zaczął publicznie straszyć Żydami oraz bulwersował się, że w katolickim kościele polskie dzieci mają śpiewać pieśń w języku niemieckim.
Dr Jakub Stefek, dyrektor artystyczny koncertu, wyraził swoje rozczarowanie sytuacją. Przygotowania do wydarzenia trwały miesiącami. „Niestety (…) projekt, jego Organizatorzy, my jako artyści, wiele osób i instytucji zaangażowanych, a także duchowieństwo na czele z Prymasem Polski, sprawującym honorowy patronat, padliśmy ofiarą histerycznej, antysemickiej kampanii” – napisał. Wykład oraz koncert zostały odwołane.
Źródło: „Gazeta Wyborcza”