„W tym roku rozpocznie się proces wybierania sędziów Trybunału Konstytucyjnego. To ustalenie koalicyjne” — przekazał w platformie X wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski.
Kiedy rozpocznie się proces wybierania sędziów Trybunału Konstytucyjnego?
Ilu sędziów obecnie liczy Trybunał Konstytucyjny?
Kto podjął decyzję o obsadzeniu Trybunału przez oboz władzy?
Ile etatów sędziowskich będzie do wzięcia w najbliższych latach?
Zwrot koalicji w sprawie Trybunału Konstytucyjnego. Donald Tusk dokona wolty
O zwrocie dotyczącym TK informowaliśmy wcześniej w podcaście „Stan Wyjątkowy”. Donald Tusk podjął decyzję, podpowiedzianą przez Waldemara Żurka, że obóz władzy zacznie obsadzać Trybunał swymi reprezentantami. Według ustaleń Andrzeja Stankiewicza i Kamila Dziubki wstępnie są profesorowie prawa, którzy wyrazili chęć kandydowania.
Przypomnijmy, że przez dwa lata rząd bojkotował TK i nie wybierał nowych sędziów na miejsca zwalniane przez prawników z PiS, kończących swe kadencje. Teraz ma się to zmienić. TK liczy 15 sędziów. Po zapowiadanym na grudzień odejściu Krystyny Pawłowicz w Trybunale pozostanie ośmiu sędziów i dwóch tzw. dublerów. „Dublerzy” zajęli miejsca prawników legalnie wybranych pod koniec rządów koalicji PO-PSL w 2015 r., których Kaczyński zabronił powołać wówczas prezydentowi Dudzie.
Jeszcze w grudniu dojdzie kolejny wakat — skończy się kadencja sędziego Michała Warcińskiego. A zatem do wzięcia będzie sześć z 15 etatów sędziowskich. W czerwcu 2026 r. zwolni się kolejny fotel — po sędzim Andrzeju Zielonackim. Kluczowe jest to, że we wrześniu 2026 r. odejdzie ósmy sędzia z PiS, w dodatku dubler — Justyn Piskorski. Wiele wskazuje na to, że w 2027 r. koalicja rządząca może mieć większość w TK.