Andrzej Gołota, choć na co dzień mieszka w Stanach Zjednoczonych, w ostatnich miesiącach kilka razy przylatywał do Polski. Spotykał się m.in. z Julią Szeremetą po jej olimpijskim srebrze w Paryżu, a także pojawił się na zjeździe PZPN. Tym razem jego obecność związana była z Międzynarodowymi Targami Branży Bokserskiej w Kielcach i 5. Forum Polskiego Boksu.
Kielce to dla „Andrew” miejsce szczególne. To właśnie tam w 1988 roku sięgnął po mistrzostwo Polski w wadze ciężkiej, a później zdobył brąz igrzysk olimpijskich w Seulu. Nic więc dziwnego, że podczas wizyty nie krył wzruszenia.
ZOBACZ WIDEO: Niesamowita scena podczas spotkania. Dziewczyna podeszła do polskiej mistrzyni
– Fajne uczucia znowu wrócić do Kielc, dziękuję bardzo. Cieszy mnie to, że tylu młodych kibiców chce się ze mną spotkać. To jest super, dziękuję wszystkim małolatom jeszcze raz – mówił w rozmowie z echodnia.eu.
Dla kibiców była to okazja, by zobaczyć jednego z najsłynniejszych polskich pięściarzy w dziejach. Gołota, mimo że nigdy nie został mistrzem świata, wciąż cieszy się ogromną popularnością. Stąd też zainteresowanie każdym jego powrotem do kraju.
– Super, że kolejny raz mogę tu być. Cieszę się, że w polskim boksie w końcu coś się ruszyło – podkreślił. 57-latek wciąż pozostaje blisko środowiska, a jego pojawienie się na branżowych wydarzeniach pokazuje, że nie zapomina o swoich korzeniach.
Poniżej można zobaczyć zdjęcia z wydarzenia. Gołota znajduje się na czwartym ujęciu. Andrew prezentuje się w świetnej formie. Postawił na stylową, kraciastą marynarkę, którą zestawił z czarnym, dopasowanym t-shirtem. Całość dopełniły elegancki łańcuch i zegarek.