• Dużo czytania, a mało czasu? Sprawdź skrót artykułu

Były prezydent odniósł się do możliwej przyszłości negocjacji pokojowych z głową Kremla. Jego zdaniem Władimir Putin nie zrezygnował z planów podporządkowania sobie całego terytorium Ukrainy.

— Nie jest zdolny do kompromisów, do taktycznych ruchów tak — wyjaśnił Kwaśniewski na antenie Polsat News. — Moim zdaniem będzie do tego konsekwentnie dążył: wojną pełnoskalową, atakami i ingerencją w proces wyborczy w Ukrainie. Tak że wobec Putina nie można mieć złudzeń. Putin chce mieć całą Ukrainę w swoich łapach — podkreślił.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

  • Jakie są plany Putina wobec Ukrainy?
  • Co Kwaśniewski sugeruje Trumpowi?
  • Jakie możliwości wsparcia Ukrainy mają Stany Zjednoczone?
  • Jakie zagrożenia dostrzega Kwaśniewski w relacjach z Rosją?

Aleksander Kwaśniewski przestrzegł również amerykańską administrację przed zbytnią ufnością w rozmowach z rosyjskim przywódcą. — To, co bym sugerował Trumpowi i jego ekipie (…) z Putinem nie można być naiwnym, nie można działać tak doraźnie czy taktycznie. Putin jest 25 lat na stanowisku lidera w Rosji, to jest niezwykle doświadczony, szczwany, cyniczny i dysponujący instrumentami zawodnik — mówił w Polsat News.

Dodał, że Stany Zjednoczone mają wciąż szerokie możliwości wsparcia Ukrainy: od przekazania nowoczesnych systemów uzbrojenia, w tym rakiet Tomahawk po zgodę na wykorzystanie zamrożonych rosyjskich aktywów.

Były prezydent przypomniał, że Donald Trump ma ciągle ma bardzo wiele argumentów, w tym możliwość przekazania Ukrainie rakiet Tomahawk, czy wyrażenia zgody na wykorzystanie zamrożonych rosyjskich aktywów.

— Ale w nim też jest taka w pewnym sensie zrozumiała obawa, że tego wielkiego niedźwiedzia nie można tak całkiem doprowadzić do ściany, bo może zachować się w sposób całkowicie nieodpowiedzialny (…) to jest gra, ale już wysokich stawek, która jeżeli wymknie się komuś spod kontroli, może być niebezpieczna i tu obawy Trumpa bym rozumiał, ale generalnie apelowałbym do Trumpa o wyrzeczenie się jakiejkolwiek naiwności w relacjach z Rosją i Putinem — zaznaczył.

Kwaśniewski dodał, że gdyby USA poszły Rosji na rękę, oznaczałoby to dużą ofiarę ze strony Ukraińców i propagandowo rozgłaszany „ogromny sukces, który byłby tylko kolejnym etapem w walce nad panowaniem nad całością”. Jednocześnie oznaczałoby głęboką porażkę Ukrainy i groziłoby dojściem do władzy prorosyjsko nastawionych polityków.

— Największe zagrożenie, które może nas spotkać w najbliższych latach to jest takie testowanie NATO ze strony Putina, bądź jego następcy z użyciem tego argumentu, że rosyjscy obywatele w obwodzie kaliningradzkim są pozbawieni niezbędnych dóbr, niezbędnej pomocy. To oczywiście bzdura, kłamstwo, ale może to wykorzystywać i na przykład żądać dostępu eksterytorialnego do obwodu kaliningradzkiego, co oznacza żądania wobec Litwy, czyli członka NATO — ostrzegł na antenie Polsat News były prezydent.