Na miejsce natychmiast wezwano służby ratunkowe — Państwową i Ochotniczą Straż Pożarną, Zespół Ratownictwa Medycznego oraz Policję. Gdy ratownicy dotarli, nastolatka nie miała oznak życia. Strażacy i medycy rozpoczęli reanimację, która po kilku minutach przyniosła rezultaty — udało się przywrócić funkcje życiowe poszkodowanej.
— Piesza została potrącona przez kierującego volkswagenem 65-letniego mężczyznę. Kierowca był trzeźwy. Dziewczyna doznała licznych obrażeń, została przewieziona w stanie ciężkim do Wojewódzkiego Szpitala św. Łukasza w Tarnowie — przekazał asp. Kamil Wójcik, oficer prasowy KMP Tarnów.
- Co się stało w Jodłówce Tuchowskiej?
- Jakie były okoliczności wypadku?
- Czy kierowca był trzeźwy?
- Jakie były reakcje mieszkańców po tragedii?
Ranną przewieziono karetką, w której oprócz ratowników jechał również strażak z kwalifikacjami medycznymi. Droga powiatowa w kierunku Olszyn była całkowicie zablokowana przez kilka godzin, a policja pod nadzorem prokuratora prowadziła oględziny miejsca tragedii i ustalała przyczyny wypadku.
Niestety, mimo wysiłków lekarzy i personelu medycznego, 16-letnia dziewczyna zmarła w tarnowskim szpitalu.
Mieszkańcy Jodłówki Tuchowskiej nie kryją żalu i oburzenia — w miejscu, gdzie doszło do tragedii, nie ma chodnika, a pobocze jest wyjątkowo wąskie. To kolejny wypadek w tej okolicy, która od dawna uznawana jest za niebezpieczną dla pieszych.