Brandon Sanderson jest jednym z najbardziej znanych autorów fantastyki. Akcja jego powieści zwykle dzieje się w wymyślonym przez niego uniwersum Cosmere. Co jednak może łączyć tego pisarza z karciankami Magic: The Gathering? Pojawiła się możliwość uruchomienia kolejnej franczyzy.
Ten pisarz pojawił się ostatnio w siedzibie Wizards of the Coast, najprawdopodobniej kurtuazyjnie, choć zapewne fora fanów rozpalą się od domniemywań. Kanał YouTube MTG opublikował krótkie nagranie z jego wizyty, w którym omawiane są kilka rzadkich kart i szczegółów z nimi związanymi. Bo musicie wiedzieć, że Brandon Sanderson także jest graczem MTG i deklaruje wielką miłość do tej gry.
Świat Cosmere kolejnym crossoverem?
Magic: The Gathering sięgnęło już po wiele crossoverów, jak choćby tych nowych – Hobbit, Marvel czy Star Trek. Teoretycznie więc jest możliwe, że owocem tego pozornie niewinnego „wpadnięcia” autora będzie możliwość ogrywania świata „Stormlight” lub czegoś podobnego. Wizyta mogła być wstępem do omówienia warunków współpracy.

Gry Magic: The Gathering znajdziemy też w wirtualnej postaci. Źródło: Wizards of the Coast
Niektórzy fani oryginalnych franczyz w świecie MTG już zacierają rączki. Ktoś zadeklarował nawet chęć oddania niektórych organów, aby tylko móc pograć w uniwersum Cosmere. Oczywiście tak drastyczne kroki raczej nie będą potrzebne. Potencjalna współpraca wydaje się nawet naturalna, jeśli tylko jest zainteresowanie, a jak widać – jest całkiem spore.
Oczywiście nie ma żadnej pewności. Brandon Sanderson będąc wielkim fanem MTG mógł tylko zrealizować swoje marzenie odwiedzając twórców gry. Czas pokaże, czy coś większego z tego wyniknie, a graczom pozostaje się uzbroić w cierpliwość.