Według raportu GUS, pod koniec września 2025 r. w naszym kraju mieszkało 37,376 mln osób, czyli o 158 tys. mniej niż rok temu w tym samym okresie. Od stycznia do września w Polsce zarejestrowano około 181 tys. urodzeń żywych, co oznacza spadek o 11 tys. w porównaniu z rokiem poprzednim. Współczynnik urodzeń obniżył się w tym czasie o 0,3 punktu procentowego, osiągając poziom 6,5 proc. Polska od lat zmaga się z problemem niskiego przyrostu naturalnego, który eksperci tłumaczą m.in. brakiem stabilności finansowej i rosnącymi kosztami życia, zwłaszcza w dużych miastach. Coraz więcej osób odkłada także decyzję o założeniu rodziny na później.
- Jaka jest aktualna liczba ludności w Polsce?
- O ile spadła liczba mieszkańców w tym roku?
- Jakie są główne przyczyny niskiego przyrostu naturalnego w Polsce?
- Jak wygląda sytuacja na rynku pracy w Polsce?
Polska wymiera na naszych oczach. Dane nie pozostawiają żadnych złudzeń
W 2024 r. Polska znalazła się w niechlubnym gronie krajów z najgorszą sytuacją demograficzną na świecie. Wskaźnik zastępowalności pokoleń, który wskazuje, czy młodsze pokolenia są w stanie zastąpić starsze, spadł do poziomu 1,11, co oznacza spadek o 8,6 proc. w porównaniu z wcześniejszym okresem.
Jednocześnie, jak wskazują analizy, zauważono spadek liczby zgonów wśród niemowląt — z 32,7 tys. do 31 tys. To niewielkie zmniejszenie liczby zgonów eksperci GUS przypisują zmniejszeniu tempa regresu demograficznego.
Niepokojące dane dotyczą także rynku pracy. Przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw obniżyło się o 1 proc. w skali roku, a stopa bezrobocia rejestrowanego wyniosła 5,6 proc. To kolejne sygnały świadczące o trudnościach, z jakimi zmaga się polska gospodarka i społeczeństwo.
Tendencje demograficzne i ekonomiczne wskazują na konieczność podjęcia pilnych działań, które mogłyby zahamować niekorzystne procesy. W obliczu tych wyzwań Polska stoi przed zadaniem wypracowania skutecznych strategii, które pomogą zahamować spadek liczby ludności oraz poprawić sytuację na rynku pracy.