Brytyjskie ministerstwo obrony alarmuje, że aktywność rosyjskich jednostek na północnym Atlantyku osiągnęła poziom nienotowany od czasów zimnej wojny. Minister Healey podkreślił, że Rosja zwiększa swoją agresję nie tylko wobec Ukrainy, ale również wobec Europy Zachodniej, co wymaga zdecydowanej odpowiedzi.

— „Rosja rzuca nam wyzwanie, testuje nas i obserwuje. Jednak nasze działania pozwalają nam jasno powiedzieć: widzimy was i polujemy na wasze okręty podwodne” — powiedział Healey podczas spotkania z niemieckim ministrem obrony Borisem Pistoriusem.

Czytaj też: Rosja prowokuje na wodach Wielkiej Brytanii. Przechwycono okręt wojenny

NATO wzmacnia działania na Atlantyku

Brytyjskie Królewskie Siły Powietrzne (RAF) oraz Królewska Marynarka Wojenna (Royal Navy) intensyfikują operacje monitorujące w regionie północnego Atlantyku. RAF realizuje niemal codzienne misje, często trwające całą dobę, wspierane przez siły sojuszników z NATO, w tym Niemiec, Norwegii i USA.

Czytaj także w BUSINESS INSIDER

Minister Pistorius zapowiedział, że Niemcy będą prowadzić regularne loty patrolowe z bazy RAF w Lossiemouth. — Północny Atlantyk to kluczowy region, który jest zagrożony przez rosyjskie okręty podwodne z napędem atomowym. Musimy wiedzieć, co dzieje się na morzu — podkreślił niemiecki minister.

Pistorius zwrócił również uwagę na rosnące zagrożenie związane z rosyjską wojną hybrydową, obejmującą dezinformację, fałszywe wiadomości oraz potencjalne ataki na infrastrukturę podmorską. — Każdego dnia widzimy dowody na to, że Rosja prowadzi wobec Europy wojnę hybrydową. Musimy być świadomi tego, co się dzieje — zaapelował.

Czytaj też: Wielka Brytania zaostrza sankcje wobec Rosji. Nowe działania w ramach G7

RAF kontra rosyjskie okręty

Jak przypomina BBC, w sierpniu brytyjskie samoloty RAF, wspólnie z amerykańskimi i norweskimi myśliwcami, monitorowały rosyjski okręt podwodny, który śledził amerykański lotniskowiec USS Gerald R. Ford podczas ćwiczeń na północnym Atlantyku. To jedynie jeden z przykładów rosnącej aktywności Rosji w regionie.

Sytuacja na Atlantyku pokazuje, że napięcia między NATO a Rosją wciąż rosną, a europejskie państwa wzmacniają swoje działania w celu ochrony strategicznych granic morskich.