Konwencja programowa PiS rozpoczęła się w piątek rano od wystąpienia prezesa partii Jarosława Kaczyńskiego. Polityk, zapowiadając główne elementy, które powinny znaleźć się w nowym programie jego ugrupowania, wspomniał o kilku koncepcjach dotyczących bezpieczeństwa i nowego porządku świata.
Jak przekonywał, jedną z promowanych w Europie idei jest hegemonia Niemiec. Niejako w kontrze do tego ma być propozycja Donalda Trumpa, którą złożyl w ONZ pod koniec września.
— To jest koncepcja zorganizowania państw demokratycznych w sposób, który ja nazywam demokracją zbrojną — stwierdził Kaczyński i doprecyzował, że chodzi o to, by państwa demokratyczne wydawały na zbrojenia przynajmniej 5 proc. PKB.
Zobacz także: Jarosław Kaczyński proponuje nowy sojusz. „Jest o czym dyskutować”
Przywołał tu sytuację z lat 80., gdy pod koniec walki Europy z komunizmem kraje kontynentu wydawały na zbrojenia ok. 6 proc. PKB, a i tak rozwijały się bardzo dynamicznie. — Wysoki poziom wydatków na zbrojenia nie blokuje możliwości rozwoju gospodarczego — stwierdził.
Zobacz także: Donald Trump przemawia przed ONZ. Mówi o „zburzonym pokoju” i „złotym wieku”
— To jest propozycja, która jest szerszą wersją Pax Americana. Ale Amerykanie podkreślają, że konieczna jest suwerenność krajów. Niemcy chcą nam zabrać państwo, Francja też. Europejska biurokracja aż się do tego pali — grzmiał.
Jak dodał, warto podjąć pierwsze próby, by „iść w kierunku zaproponowanym przez USA”. — Trzeba postawić ten problem nie tylko na forum europejskim, ale wręcz globalnym — spuentował Kaczyński.