Krzysztof Kolany2025-10-24 14:36główny analityk Bankier.pl
publikacja
2025-10-24 14:36
Podziel się
Wrzesień przyniósł dalszy wzrost inflacji konsumenckiej w
Stanach Zjednoczonych. Oficjalny wskaźnik CPI rósł w tempie 3%
rocznie, czyli najszybciej od stycznia. Mimo to na rynku panuje
powszechne przekonanie, że Rezerwa Federalna obniży stopy procentowe.

fot. Fabio Teixeira / / Zuma Press / Forum
We wrześniu 2025 roku inflacja
CPI w USA przyspieszyła do 3,0% – poinformowało rządowe Biuro
Statystyki Pracy (BLS). Publikacja tych danych została opóźniona o przeszło
tydzień z powodu „zamknięcia rządu” federalnego. To jedyna informacja
statystyczna, jaką od 1 października opublikował BLS.


Wrześniowy odczyt inflacyjny z USA okazał się nieco niższy od oczekiwań większości ekonomistów – mediana prognoz zakładał odczyt właśnie na poziomie
3,1% rdr. Nieco niżej wrześniową inflację CPI szacował model prognostyczny Fedu
z Cleveland, który prognozował wynik
rzędu 2,99% rdr oraz 0,38% w skali miesiąca.
Względem sierpnia indeks cen dóbr konsumpcyjnych podniósł
się o 0,3% po wzroście o 0,4% w sierpniu oraz 0,2% w lipcu i 0,3% w
czerwcu. Tutaj zarówno ekonomiści jak i model fedowski zakładali miesięczną
zwyżkę w granicach 0,4%.
Wrzesień był trzecim z rzędu miesiącem wzrostu inflacji CPI
w Stanach Zjednoczonych. W
sierpniu przyspieszyła ona do 2,9% w stosunku do
2,7% odnotowanych w lipcu. Nie dość,
że są to wskazania rosnące, to w dodatku cały czas są to jednak odczyty
przekraczające 2-procentowy cel Rezerwy Federalnej. Taki stan rzeczy
trwa od 55 miesięcy – czyli od marca 2021 roku. Łącznie daje to już prawie 5
lat przekroczenia fedowskiego celu.
Na podwyższonym poziomie kształtuje się także inflacja
bazowa – czyli wskaźnik cen dóbr konsumpcyjnych po wyłączeniu żywności, paliw i
energii, która uplasowała się na poziomie 3,0% w ujęciu
rocznym. Względem poprzedniego miesiąca ceny „bazowe” podniosły się o 0,2%. W
obu przypadkach był to wynik o 0,1 pkt. proc. niższy od rynkowego konsensusu.
Cel niezrealizowany, a stopy zetniemy i tak
Pomimo inflacji CPI podchodzącej pod 3% we wrześniu Rezerwa
Federalna powróciła do luzowania polityki pieniężnej, obniżając stopy
procentowe o 25 pb. Rynek terminowy na niemal 99% wycenia szanse
25-punktowej obniżki stóp także na przyszłotygodniowym posiedzeniu Federalnego
Komitatu Otwartego Rynku – wynika z obliczeń FedWatch Tool. Na 92% wyceniane
jest także 25-punktowe cięcie w grudniu.
Jerome Powell jasno dał bowiem do zrozumienia, że teraz ważniejsza
od podwyższonej inflacji jest krucha sytuacja na rynku pracy. Od kilku miesięcy
gospodarka USA już w zasadzie nie kreuje nowych miejsc pracy. Stopa bezrobocia –
choć wciąż historycznie bardzo niska – to jednak powoli rośnie. Jak widać Fed
(jak również prezydent Trump) wolą widzieć wyższą inflację i niższe bezrobocie,
aniżeli odwrotnie. Jest dość prawdopodobne, że dzisiejszy odczyt CPI już na 100% „przyklepał” październikową redukcję stóp w Fedzie.