Rozporządzenie, które obecnie obowiązuje, wynika z ustawy z 5 grudnia 2024 r. o ochronie ludności i obronie cywilnej. Obawy o możliwą eskalację konfliktu Rosji z Ukrainą i jego ewentualne rozszerzenie się na kraje Unii Europejskiej wywołały pilną potrzebę opracowania dokładnych wytycznych dla Polaków. Rozporządzenie określa szczegółowo zakres zadań zarówno administracji rządowej, jak i samorządów. Narzuca też określoną kolejność ewakuowania konkretnych grup ludności. Pierwszeństwo mają m.in. dzieci i kobiety w ciąży.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Kto jako pierwszy będzie mógł opuścić kraj w razie wojny?

Jakie przedmioty można zabrać podczas ewakuacji?

Kto odpowiada za przygotowanie ewakuacji?

Jakie są główne zadania samorządów w kontekście ewakuacji?

Skąd informacja o ewakuacji?

W przypadku wojny lub poważnej klęski żywiołowej ważną rolę odgrywają samorządy. Jeśli na danym terenie wystąpi konkretne zagrożenie, to właśnie wójt gminy, burmistrz lub prezydent miasta są zobowiązani, jak najszybciej rozpocząć przygotowania do ewakuacji. Podstawą jest rzetelna i szybka informacja. Lokalne władze mogą wykorzystać do tego wszelkie dostępne systemy ostrzegania i alarmowania oraz środki masowego przekazu. Mogą to być też ulotki i wiadomości przesyłane za pośrednictwem mediów elektronicznych.

Co istotne — samorządy są również zobowiązane do przeciwdziałania dezinformacji poprzez weryfikację komunikatów i ostrzeżeń publikowanych przez inne instytucje i organy.

Tam będziemy ewakuowani

Dokąd skierowani zostaną ewakuowani Polacy? Dostępne miejsca noclegowe, w tym również w szpitalach i domach opieki, mają określić wojewódzkie organy obrony cywilnej. To one też mają przygotować środki transportu i wyznaczyć drogi ewakuacji, a także linie kolejowe. Oczywiście z uwzględnieniem ewentualnych zniszczeń.

Organy obrony cywilnej zadbają o dobrą organizację i bezpieczeństwo podczas ewakuacji. Wyznaczą miejsce zbiórki, zapewnią sprzęt ratunkowy i pomoc medyczną.

Kolejność ewakuacji. Najpierw dzieci

W pierwszej kolejności ewakuowane będą dzieci, kobiety w ciąży, osoby starsze, chore i z niepełnosprawnościami, a także te, które przebywają w szpitalach i domach opieki. Co ważne — organizatorzy ewakuacji mają przeprowadzić ją tak, by rodziny mogły przemieszczać się wspólnie. Każda osoba ma zostać wyposażona w podstawowe elementy potrzebne do przetrwania: wodę, żywność, środki higieniczne, ubrania i leki. Niewiele będzie można zabrać ze sobą — rozporządzenie określa, że mogą to być wyłącznie rzeczy potrzebne do przeżycia 72 godz., takie jak żywność czy leki. Cenne przedmioty zostawiamy w domu, ich zabezpieczeniem mają się zająć organy obrony cywilnej.

***

Redakcja Onetu prezentuje rozmaite punkty widzenia, dotyczące możliwego rozwoju sytuacji w Ukrainie i agresywnych działań Rosji wobec krajów NATO. Powyższy materiał jest jednym z nich.

Zwracamy uwagę, że nie można przesądzać, iż dojdzie do militarnego ataku Rosji na Polskę lub inne państwo NATO. Wojna w Ukrainie stanowi wyzwanie dla rosyjskiej armii i gospodarki. Jest mało realne, żeby walcząc z Ukraińcami, Władimir Putin zdecydował się jednocześnie na konfrontację z NATO, która byłaby nieporównywalnie bardziej kosztowna dla Moskwy — militarnie, finansowo i politycznie. Pamiętać także należy, że ani Rosja ani Związek Radziecki nigdy bezpośrednio nie zaatakowały kraju NATO.

Poniżej kilka analitycznych tekstów naszego eksperta Witolda Jurasza, poświęconych bezpieczeństwu Polski: