W skrócie

  • Francja i Hiszpania popierają całkowity zakaz sprzedaży aut spalinowych od 2035 roku, mimo sprzeciwu innych państw i producentów.

  • Oba kraje podkreślają, że utrzymanie ambitnych regulacji to klucz do inwestycji i rozwoju elektromobilności.

  • Pojawiają się jednak liczne głosy krytyki – związki zawodowe i przedstawiciele przemysłu obawiają się utraty miejsc pracy i zbyt szybkiej transformacji.

Złagodzenie przepisów osłabi zaufanie inwestorów

Potrzebna jest „elastyczność przepisów”

Decyzja w ogniu krytyki. Tysiące osób straci pracę?

Nissan Micra powraca. Teraz jest bardziej francuski niż japońskimotoryzacjaINTERIA.PL

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd? Napisz do nas