Jacek Saryusz-Wolski, Patryk Jaki, Zbigniew Kuźmiuk, Jan Parys, Jadwiga Wiśniewska, Anna Zalewska i Sebastian Kaleta uczestniczyli w panelu „Wyzwania europejskie. Polska wobec Zielonego Ładu, ETS2, migracji, supertraktatu, nowego budżetu UE i polityki zbrojeń. Polska jako lider w Europie” na kongresie PiS w Katowicach.
Unia Europejska ma oligarchiczny system władzy
Moderatorem dyskusji był Saryusz-Wolski, ekonomista, jeden z najlepszych w Polsce ekspertów w zakresie UE i były europoseł wielu kadencji. Na wstępnie dyskusji zwrócił on uwagę, że gdyby trzymać się rygorystycznie unijnych traktatów to w ogóle nie byłoby paktu migracyjnego, ani Zielonego Ładu z systemem opłat „klimatycznych” ETS. Zgodnie z prawem UE są to kategorie leżące w domenie państw członkowskich.
– Matką wszystkich problemów jest system władzy w UE, który jest coraz mniej demokratyczny, gdzie jest coraz mniej równości państw i równości obywateli, a jest coraz bardziej całością hegemoniczną i oligarchiczną, stosującą metody przymusu politycznego, prawnego instytucjonalnego — powiedział Jacek Saryusz-Wolski, otwierając dyskusję.
Ekspert przypomniał, że zawłaszczanie kompetencji państw przez Bruksele odbywa się taktyką salami, czyli stopniowo poprzez naruszania i wychodzenie poza aktualne traktaty metodą faktów dokonanych.
Kuźmiuk: Cechą UE jest zadłużenie się
Zbigniew Kuźmiuk tłumaczył, w jaki sposób funkcjonuje unijny budżet. Podkreślił, że państwa narodowe są pozbawiane kolejnych kompetencji, które stopniowo przejmuje Komisja Europejska. Jednocześnie szykowane są kolejne obciążenia podatkowe i wspólne długi, które będą musieli spłacać europejscy podatnicy. – To, co stało się już charakterystyczną cechą Unii Europejskiej, to jej regularne zadłużanie się. (…) Słynna warunkowość, a więc uzależnienie wypłaty przyszłych pieniędzy od uznania Komisji Europejskiej. Doświadczaliśmy tego przez ostatnie lata. Te rządy, których się nie lubi, można „głodzić” finansowo. Tego rodzaju praktyki można będzie od teraz stosować do wszystkich środków zawartych w budżecie UE. To jest gigantyczna władza dla KE — podkreślił poseł Zbigniew Kuźmiuk.
Podwojona składka Polski
Sebastian Kaleta zwrócił uwagę, że premier Tusk i komisarz Serafin „proponują podwojenie polskiej składki do UE w taki sposób, że praktycznie stajemy się płatnikami netto. Rząd w zasadzie pcha Polskę w taką perspektywę”.
Kaleta powiedział, że z dokonanych wyliczeń wynika, że UE żąda od Polski 112 miliardów euro przez siedem lat, podczas gdy w aktualnej „siedmiolatce” Polska wpłaciła 55,5 mld euro. Dodał, że na jednym z wieczornych piątkowych paneli (godz. 20.00) będzie to dokładnie omówione. Źródłem tych środków mają być m.in. obecne i nowe podatki.
Saryusz-Wolski dodał, że UE szykuje wielki skok na kasę.
Kolejny podatek „klimatyczny” – ETS2
Anna Zalewska w swojej wypowiedzi skoncentrowała się m.in. na ostrzeżeniu przed radykalnym systemem ETS, który Komisja Europejska zamierza rozwijać w nadchodzących latach. – Jeśli chodzi o ETS2, to jest bardzo trudno nawet na ten temat podyskutować. Kiedy była polska prezydencja, wielokrotnie składaliśmy wnioski, żeby odbyła się na ten temat chociaż debata. I to prezydencja mówiła: „nie” – przekazała eurodeputowana.
– Donald Tusk, który generalnie lekceważy wiedzę, zapomniał, że w polskiej strategii dot. energii i klimatu, są pieniądze z ETS-2.(…) Cały Zielony Ład pełen jest różnego rodzaju opłat, opłateczek, który jednak nikt nie nazywa wprost podatkami. Nawet, jeśli coś tutaj nazywa się inaczej, to i tak jest Zielonym Ładem – mówiła Zalewska.
Czytaj też:
„Zmagamy się z czterema jeźdźcami Apokalipsy”. Katowice: PiS dyskutuje o konstytucjiCzytaj też:
500 zł dla każdego Polaka. Oto plan PiS na zwycięstwo?