Polska premiera POCO F8 Pro i POCO F8 Ultra musi być już naprawdę blisko, skoro w sieci pojawiła się konkretna pojemność baterii obu smartfonów. Jest dobrze, choć nie tak dobrze, jak w przypadku chińskich wersji.

Zaledwie wczoraj odbyła się premiera Redmi K90 Pro Max, a już dzisiaj bazujący na nim POCO F8 Ultra ujawnił najważniejszą różnicę dzielącą go od chińskiego pierwowzoru. Ten sam problem dotyczy POCO F8 Pro.

POCO F8 Pro i POCO F8 Ultra z mniejszymi bateriami w Polsce

Nasz rodzimy tipster Kacper Skrzypek podzielił się na Twitterze pojemnościami baterii POCO F8 Ultra i POCO F8 Pro. Zgodnie z moimi przewidywaniami ogniwa są mniejsze niż w chińskich odpowiednikach.

POCO F8 Ultra

Pojemność baterii w POCO F8 Ultra / fot. Kapcer Skrzypek

Co do pojemności w POCO F8 Ultra, nie pomyliłem się ani trochę – ogniwo ma dokładnie 6500 mAh. Tym samym wyrównuje pojemność największej baterii w dotychczasowej ofercie Xiaomi w Polsce, czyli POCO F7. Tak naprawdę wszystko będzie zależeć od energooszczędności Snapdragona 8 Elite Gen 5 – rok temu zrobili to jednak bardzo dobrze.

POCO F8 Pro

Pojemność baterii w POCO F8 Pro / fot. Kapcer Skrzypek

Co do POCO F8 Pro, to również poznaliśmy pojemność baterii. Ta zmaleje do 6210 mAh, co prowadzi mnie do wniosku, że smartfon zostanie w tym roku potraktowany nieco po macoszemu. Dlaczego? Ponieważ poprzednik oferował większą baterię od Ultry – i to o 10%. Podsumowując – w obu przypadkach ogniwa zmaleją o około 1000 mAh.

Reszta specyfikacji to miód w tej cenie

Wczoraj pisałem, że spodziewam się premiery POCO F8 Ultra w Polsce za 3600-3700 złotych i pewnie będę mieć rację. Jeżeli dodamy do tego premierową promocję, dostaniemy najtańszego na start flagowca tego roku.

Moim zdaniem poza baterią warto tu zwrócić uwagę na kilka szczegółów. Pierwszym jest aparat główny, żywcem wyjęty z Xiaomi 17 – a to o czymś świadczy. Choć nie uświadczymy tu brandingu Leica, to jakość zdjęć nie powinna specjalnie odbiegać od flagowego modelu.

Po drugie – mocno ciekawi mnie głośnik. Tu branding już mamy (Bose), a podobnego rozwiązania w telefonie nie widziałem już od dawna. Jeżeli nie braknie jakości, to możemy dostać najlepiej grający smartfon na rynku.

Źródło: Kacper Skrzypek, opracowanie własne