Zakochani nie widzieli poza sobą świata. Ale szybko trudy życia codziennego negatywnie wpłynęły na ich związek.

„Dominik miał zupełnie inne priorytety i inny tryb życia. On żył w nocy, a odsypiał w dzień. Ja wtedy studiowałam, potem też pracowałam w teatrze i to bardzo intensywnie. Całymi dniami byłam w teatrze i jakoś tak, po prostu przestaliśmy się dogadywać, nie było na to ani okoliczności, ani czasu. Żyliśmy inaczej, w innych porach. Postanowiliśmy się rozstać” — przyznała aktorka na łamach „Faktu”.

Para rozwiodła się po siedmiu latach małżeństwa. W wywiadach Laura Łącz wspominała, że pewnie byłaby żoną Dominika Kuty jeszcze parę lat. Wszystko jednak zmieniło się, gdy w głowie zawrócił jej Krzysztof Chamiec.

„Ciągle teraz ktoś pyta o Krzysztofa Chamca, bo z nim mam syna i z nim przeżyłam tyle lat i to oczywiście była wielka miłość. Naprawdę dojrzała, ale o Dominiku nie zapomniałam” — podkreśliła Laura Łącz w „Dzień dobry TVN”.