Quebonafide ocenił debiutanckie spotkanie Grzegorza Krychowiaka w nowym klubie. Zabrał również głos w sprawie przyszłości gracza.

Po miesiącach oczekiwań Grzegorz Krychowiak znalazł nowy klub. Pomocnika łączono z ekipami z PKO BP Ekstraklasy czy z zagranicy. Wybrał jednak inaczej.

Dalsza część tekstu pod wideo

„Krycha” zasilił występującego w okręgówce Mazura Radzymin. Ekspresowo zadebiutował w nowym klubie. Po raz pierwszy na plac gry wybiegł już w sobotę.

Krychowiak zaliczył 90 minut w starciu z Polonią III Warszawa (3:3) u boku Jakuba Rzeźniczaka i Kuby „Quebonafide” Grabowskiego. Zanotował asystę przy trafieniu Wojciecha Lacha na 1:1.

Po ostatnim gwizdku „Quebo” króciutko ocenił występ pomocnika. Nie puścił jednak pary z ust co do przebiegu rozmów z „Krychą”, a także jego ewentualnych następnych występów w ekipie.

– Ja muszę milczeć. To są tajemnicze informacje. To jest dyrektorstwo sportowe obarczone wielką tajemnicą. Na ile kontrakt? Zobaczymy. Cały czas trwają negocjacje – rzucił „Quebo”.

– Myślę, że mecz był super, tylko troszkę nam zabrakło szczęścia. Grzesiek powalczył na pewno, więc jego występ oceniam pozytywnie – podsumował w rozmowie z Meczyki.pl.

Po kilkudziesięciu minutach panowie wsiedli do obwieszonymi kamerami samochodu. Wiele wskazuje więc na to, że realizują też inny, pozaboiskowy projekt.

Mazur Radzymin plasuje się obecnie na dziewiątej pozycji w tabeli pierwszej grupy warszawskiej ligi okręgowej. Polonia III Warszawa zajmuje trzecią lokatę.