-
Policja coraz częściej odbiera prawa jazdy Polakom, głównie za przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h w terenie zabudowanym.
-
Mimo orzeczonych przez sąd zakazów, wielu kierowców nadal siada za kółko, co skutkuje licznymi zatrzymaniami przez funkcjonariuszy.
-
Ministerstwo Sprawiedliwości zamierza podjąć działania w celu ograniczenia łamania zakazów prowadzenia pojazdów.
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Polacy prowadzą mimo orzeczonego zakazu. Szokujące dane
Z danych Komendy Głównej Policji wynika, że Polacy coraz częściej tracą prawo jazdy, a wielu z nich mimo sądowych zakazów nadal wsiada za kierownicę. Jak przekazała Iwona Kijowska z Wydziału Prasowo-Informacyjnego KGP, od 1 stycznia do 20 października 2025 roku policjanci zatrzymali 63 818 praw jazdy. Rok wcześniej, w tym samym okresie, odnotowano 61 284 takie przypadki.
Ponadto od początku 2025 roku było aż 13 829 osób kierowców zatrzymanych za prowadzenie pojazdu mimo orzeczonego przez sąd zakazu. To dane, które – jak podkreśla Ministerstwo Sprawiedliwości – są szalenie alarmujące. Resort już teraz zapowiada działania mające na celu ograniczenie zjawiska wielokrotnego łamania zakazów prowadzenia pojazdów.
Kiedy sąd może orzec zakaz prowadzenia pojazdów?
Kodeks karny przewiduje możliwość orzeczenia przez sąd zakazu prowadzenia pojazdów określonego rodzaju wobec osób skazanych za przestępstwa przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji. Stosuje się go zwłaszcza wtedy, gdy okoliczności czynu wskazują, że dalsze kierowanie pojazdem przez sprawcę mogłoby stanowić zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Taki zakaz często dotyczy kierowców, którzy prowadzili pod wpływem alkoholu lub spowodowali wypadek i uciekli z miejsca zdarzenia.
Nieco inną procedurą jest zatrzymanie prawa jazdy przez policjanta. Prawo o ruchu drogowym jasno określa, kiedy funkcjonariusz musi to zrobić, a kiedy ma taką możliwość. Po zatrzymaniu dokumentu sprawa trafia do odpowiednich organów administracji, najczęściej do starosty, który podejmuje dalsze decyzje. W ostatnich dwóch latach główną przyczyną zatrzymań było przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h w obszarze zabudowanym. Od 1 stycznia do 20 października 2024 roku policjanci zatrzymali z tego powodu 20 270 praw jazdy, a w tym samym okresie 2025 roku – 20 365.
Kiedy policjant może zatrzymać kierowcy prawo jazdy?
Zgodnie z przepisami Prawa o ruchu drogowym policjant ma obowiązek zatrzymać wydane w kraju prawo jazdy za pokwitowaniem między innymi w sytuacji, gdy istnieje uzasadnione podejrzenie, że kierujący znajduje się w stanie nietrzeźwości lub po użyciu alkoholu bądź środka działającego podobnie do alkoholu.
Zatrzymanie prawa jazdy przez policję następuje także wtedy, gdy kierowca jedzie w obszarze zabudowanym z prędkością wyższą o ponad 50 km/h od dozwolonej lub gdy w pojeździe znajduje się więcej pasażerów, niż przewidziano – dokładnie o ponad dwie osoby więcej niż liczba miejsc wpisana w dowodzie rejestracyjnym.
Do przesłanek zatrzymania prawa jazdy należy również upływ terminu jego ważności oraz przekroczenie limitu punktów karnych przewidzianego w obowiązujących przepisach. W przypadku kierowców znajdujących się w pierwszym roku od uzyskania uprawnień, limit ten wynosi 20 punktów karnych.
Zgodnie z art. 135 ustawy Prawo o ruchu drogowym, funkcjonariusz policji jest uprawniony do zatrzymania wydanego w kraju prawa jazdy za pokwitowaniem w przypadku uzasadnionego podejrzenia, iż kierujący dopuścił się przestępstwa lub wykroczenia, które może skutkować orzeczeniem zakazu prowadzenia pojazdów.
„Wydarzenia”: Via Baltica. Polski odcinek wreszcie gotowyPolsat News
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd? Napisz do nas
