Sophia Loren i Carlo Ponti byli małżeństwem przez niemal 50 lat, czyli aż do śmierci producenta. Aktorka nie ukrywa, że była to jej wielka miłość.
„Byłam bardzo zakochana! Moje życie odkąd się poznaliśmy… moje życie było z nim. I było to trudne z powodu tylu rzeczy, które pojawiły się po drodze. Ale mimo to moje życie było z Carlo, a nie z Carym Grantem” — podkreśliła (cytat za „The Guardian”).
Zakochani musieli pokonać wiele przeciwności losu. Carlo Ponti był wcześniej żonaty. Ich ślub został unieważniony, a producent oskarżony o bigamię. Związek potępili przedstawiciele Kościoła. Para postanowiła ominąć surowe włoskie prawo. Po uzyskaniu francuskiego obywatelstwa pobrali się ponownie.
„Zakochałam się w mężczyźnie, którego małżeństwo nie istniało już od dłuższego czasu. Chciałam zostać jego żoną i matką jego dzieci. Zrobiliśmy wszystko, by zalegalizować nasz związek, ale nazwano nas grzesznikami. Powinniśmy cieszyć się naszym miesiącem miodowym, ale jedyne, co pamiętam, to że całymi godzinami płakałam” — wspominała w „Vanity Fair”.
Sophia Loren i Carlo Ponti doczekali się dwóch synów: Carlo Pontiego Jr., który został dyrygentem oraz Eduardo Pontiego, który pracuje jako reżyser.