• Jak doszło do ataku psów na chłopca w Brennej.
  • Który problem mieszkańcy zgłaszają od trzech lat.
  • Co stało się z psami po incydencie.

Psy rzuciły się na chłopca w Brennej. Opublikowano nagranie

Jak wynika z relacji, którą opublikowano na profilu „Echo Brennej”, dwa duże psy rzuciły się na
dziecko jadące hulajnogą. Film został udostępniony przez mieszkańców ul. Śniegociny. „Próba ucieczki kończy się upadkiem ze stromej skarpy do koryta potoku” – przekazano w zamieszczonym wpisie. W dalszej jego części podkreślono, że – według relacji mieszkańców –  problem z luźno biegającymi psami rasy leonberger w tej okolicy ciągnie się już od około trzech lat. 

„Posesja, na której mieszkają ich właściciele, nie jest ogrodzona, a wypuszczane bez kontroli zwierzęta mają zagrażać ludziom. Sprawa była wielokrotnie zgłaszana na
policję, niestety bez efektów” – dodano we wpisie. Pojawiło się również sporo komentarzy od zaniepokojonych internautów. Jedna z komentujących osób, pani Monika, zadeklarowała, że dziecko z nagrania to jej bratanek. „Psy od lat wybiegają na drogę, a posesja nie jest ogrodzona. Mieszkańcy boją się tamtędy chodzić – dorośli schodzą na pobocze, dzieci zmieniają trasę, a starsze osoby omijają tę ulicę całkowicie. To mówi wszystko” – napisała pani Monika.

„Mój bratanek uciekał w panice i spadł ze skarpy”

„Dziś mój bratanek uciekał w panice i spadł ze skarpy do potoku. Miał szczęście. Naprawdę wielkie szczęście. Ale ile jeszcze mamy liczyć na szczęście? Do pierwszego pogryzienia? Do tragedii? Do artykułu z czarną wstążką w tle? To nie jest atak na zwierzęta. Psy są niewinne. Zawodzi człowiek, który nie potrafi ich odpowiedzialnie pilnować” – napisała w sobotę pani Monika, która deklaruje, że jest ciocią zaatakowanego chłopca. Warto podkreślić, że nie jest to pierwsza tego typu sytuacja w tej miejscowości w ostatnich latach. Pod koniec 2023 roku jedna z poszkodowanych opowiedziała na Sesji Rady Gminy, że również została zaatakowana. „Echo Brennej” podało również najnowszą aktualizację w tej sprawie. Według informacji właściciela zwierząt psy zostały otrute kilka dni temu. Jedno z nich zmarło. 

Źródło: Radio ZET/”Echo Brennej”

Byłeś świadkiem czegoś niespodziewanego? Masz temat, którym powinniśmy się zająć?

Zgłoś sprawę przez Czerwony telefon Radia ZET