W sobotę odbyła się konwencja zjednoczeniowa Platformy Obywatelskiej, Nowoczesnej i Inicjatywy Polska. Donald Tusk ogłosił, że od teraz trzy partie tworzą jedną. — Nazywamy się Koalicja Obywatelska — powiedział premier.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

— Jak jest beznadziejna knajpa i jej nie idzie, to, zamiast zmienić kucharzy, bardzo często zmienia się logo i nazwę tej restauracji. To samo Tusk, tylko że nawet nie zmienił nazwy, bo wszyscy znają Koalicję Obywatelską — skomentował w niedzielę w „Śniadaniu Rymanowskiego” Polsat News poseł PiS Jan Kanthak.

  • Co powiedział Mirosław Suchoń o konwencji PiS?
  • Jaką nazwę przyjęła Koalicja Obywatelska?
  • Kto rozpoczął programową część konwencji KO?
  • Jakie mocne słowa padły wobec PiS na konwencji?

W studiu padły też ostre słowa pod adresem działań partii Jarosława Kaczyńskiego — w piątek i sobotę odbyła się też konwencja Prawa i Sprawiedliwości. — Myślę, że tym kongresem programowym […] to PiS obraził swoich wyborców. Drużyna oldboyów, […] jakieś stare szkapy wyciągnięte z boksów, zaciągnięte do wozów — powiedział Mirosław Suchoń z Polski 2050. W tym kontekście wymienił: Przemysława Czarnka, Zbigniewa Ziobrę, Daniela Obajtka, Jacka Kurskiego, Joannę Lichocką. Wspomniał też o byłej prezes Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej.

Ocenił, że partii brakuje świeżości. — Jest jakaś sekta starych, dobrych towarzyszy, którzy wzajemnie poklepują się po plecach i kompletnie nic z tego nie wynika — stwierdził poseł Suchoń.

W niedzielę rozpoczął się drugi dzień konwencji KO. Programową część otworzył Rafał Trzaskowski. W Centrum Nauki Kopernik powiedział, że Polska „odniosła niesamowity sukces”. — Dogoniliśmy państwa, które kiedyś były poza naszym zasięgiem, rozwijamy się niesamowicie szybko i absolutnie dzisiaj gramy w pierwszej lidze w Unii Europejskiej — ocenił.

Uderzył też w opozycję. — Nasi konkurenci, PiS, upatrują głównych problemów w Europie Zachodniej i szukają wrogów we Francji i w Niemczech. Natomiast my jesteśmy absolutnie przekonani, że to jest właśnie ten moment, w którym musimy współpracować, to jest ten moment, w którym musimy zmieniać oblicze Unii Europejskiej — stwierdził.