udostępnij artykuł

  • Udostępnij artykuł przez:

Platforma I-Tilt, która stanęła na krawędzi drapacza chmur w Bangkoku, przechyla fanów mocnych wrażeń o 65 stopni, pozwalając im zawisnąć nad stolicą Tajlandii na wysokości 75. piętra.

To nie przypadek, że na Instagramie wciąż widzimy fotki z tych samych kawiarni, barów, hoteli czy butików. Ich wnętrza są „instagramowalne” (ang. instagramable), co oznacza, że zostały zaprojektowane w taki sposób, by podświadomie zachęcać nas do robienia zdjęć i chwalenia się nimi w sieci. Współcześnie architekci i projektanci często już na pierwszym spotkaniu z klientem słyszą, że ich realizacje mają przede wszystkim zadziwiać użytkowników popularnej aplikacji. To dziś bardzo silny trend, na który zwracaliśmy już uwagę, opisując pierwszego włoskiego Starbucksa czy kontrowersyjną nowojorską wieżę widokową Vessel.

Przerażający taras widokowy I-Tilt

Platforma I-Tilt

Platforma I-Tilt

Foto:

instagram.com/kingpowermahanakhon/

Kolejnym przejawem tego trendu jest przerażająca platforma I-Tilt, którą zamontowano na tarasie widokowym słynnego drapacza chmur King Power Mahanakhon w Bangkoku. Atrakcja, która stanęła na krawędzi wieżowca, przechyla fanów mocnych wrażeń o 65 st., pozwalając im zawisnąć na wysokości 75. piętra, czyli 296 m nad stolicą Tajlandii. Emocje dodatkowo potęguje to, że śmiałkowie wiszą na siatce, w której jest dziura na głowę. Twórcy platformy zapewniają jednak, że została ona wykonana z certyfikowanych niemieckich materiałów i jest w pełni bezpieczna. Za skorzystanie z I-Tilt trzeba zapłacić równowartość 90 zł.

Wieżowiec King Power Mahanakhon

Wieżowiec King Power Mahanakhon

Foto:

Rubina A. Khan/Getty Images

Platforma I-Tilt

Platforma I-Tilt

Foto:

instagram.com/kingpowermahanakhon/

Platforma I-Tilt

Platforma I-Tilt

Foto:

instagram.com/kingpowermahanakhon/

Platforma I-Tilt

Platforma I-Tilt

Foto:

instagram.com/kingpowermahanakhon/

Platforma I-Tilt

Platforma I-Tilt

Foto:

instagram.com/kingpowermahanakhon/

udostępnij artykuł