W sobotę 25 października w jednej z sal zabaw w Lublinie doszło do niebezpiecznego wypadku. Bawiąca się tam 11-latka skoczyła z ok. dwóch metrów na poduszkę, która powinna być nadmuchana powietrzem, ale nie była.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Co się stało z 11-latką?

Dlaczego poduszka była pusta?

Gdzie doszło do wypadku?

Jakie są konsekwencje prawne tego zdarzenia?

„W związku z tym dziewczynka upadła na twarde podłoże. Została z obrażeniami ciała przetransportowana do szpitala” — wyjaśnia w rozmowie z portalem stacji TVN24 podinsp. Andrzej Fijołek, rzecznik Komendanta Wojewódzkiego Policji w Lublinie.

Wypadek na sali zabaw. Policja bada sprawę

Zdaniem śledczych prawdopodobnie doszło do nieszczęśliwego wypadku. Policja sprawdza, czy nie doszło do narażenia osoby na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia.

„Czyn ten zagrożony jest karą do trzech lat pozbawienia wolności. Trwa ustalanie okoliczności zdarzenia i przesłuchania świadków” — mówi policjant.