Espanyol był skazywany na pożarcie, ale w pierwszej minucie próbował zaskoczyć drużynę „Królewskich”. Na samym początku spotkania Edu Exposito oddał celny strzał, na który bezbłędnie zareagował Thibaut Courtois.

Real Madryt utrzymywał się przy piłce, ale nie mógł przedostać się w pole karne do 22. minuty. W związku z tym Eder Militao zdecydował się na uderzenie z ponad 30 metrów i zdjął pajęczynę z siatki. Futbolówka była poza zasięgiem bezradnego Marko Dmitrovicia, a Brazylijczyk zdobył cudowną bramkę.

ZOBACZ WIDEO: Polska mistrzyni przeżyła koszmar. „Mój mąż wtedy pierwszy raz zemdlał”

Utalentowany Franco Mastantuono sprawiał problemy defensywie Espanyolu. W 30. minucie reprezentant Argentyny ośmieszył obrońców rywali, natomiast nie potrafił sfinalizować indywidualnej akcji.

Swoje szanse mieli też Gonzalo Garcia oraz Vinicius Junior. Pierwszy z nich fatalnie skiksował w polu karnym, zaś skrzydłowy silnym strzałem nie trafił w światło bramki. Z kolei Kylian Mbappe huknął w boczną siatkę.

W trzeciej minucie doliczonego czasu Mbappe raz jeszcze doszedł do głosu po dograniu Viniciusa. Francuz miał obiecującą sytuację i z kilku metrów uderzył obok prawego słupka bramki Dmitrovicia.

Tuż po przerwie Kylian Mbappe dopiął swego. Po podaniu Viniciusa najskuteczniejszy piłkarz La Ligi precyzyjnie przymierzył sprzed pola karnego, czym zaskoczył Dmitrovicia. Mbappe popisał się pięknym trafieniem.

Mbappe był bardzo aktywny w sobotnim meczu. W 52. minucie miał kolejną okazję i przeniósł piłkę nad poprzeczką.

Vinicius Junior do asysty mógł dołożyć również gola. Skrzydłowy madrytczyków miał wręcz wyborną szansę w polu karnym, aczkolwiek trafił tylko w lewy słupek. Później Brazylijczyk spróbował swoich sił z dystansu i Dmitrović stanął na wysokości zadania.

Na Santiago Bernabeu zespół Xabiego Alonso wypunktował Espanyol i wygrał 2:0. Po pięciu rozegranych spotkaniach Real jest liderem tabeli, mając w swoim dorobku komplet punktów.

Real Madryt – RCD Espanyol 2:0 (1:0)
1:0 – Eder Militao 22′
2:0 – Kylian Mbappe 47′

Składy:

Real: Thibaut Courtois – Dani Carvajal, Raul Asencio, Eder Militao, Alvaro Carreras, Aurelien Tchouameni (89′ Eduardo Camavinga), Federico Valverde, Franco Mastantuono (77′ Brahim Diaz), Vinicius Junior (77′ Rodrygo Goes), Kylian Mbappe (89′ Jude Bellingham), Gonzalo Garcia (61′ Arda Guler).

Espanyol: Marko Dmitrović – Omar El Hilali, Fernando Calero, Leandro Cabrera, Carlos Romero, Pol Lozano (63′ Charles Pickel), Urko Gonzalez, Javi Puado (77′ Kike Garcia), Tyrhys Dolan (63′ Jofre Carreras), Roberto Fernandez (84′ Antoniu Roca), Edu Exposito (63′ Luca Koleosho).

Żółte kartki: Tchouameni, Mastantuono (Real).

Sędzia: Juan Munuera Martinez.