Po przegranym w niedzielę El Clasico (1:2) kibice FC Barcelony nie mają powodów do radości. W najbliższym czasie do gry ma jednak wrócić jeden z kluczowych zawodników w zespole Hansiego Flicka.
Jak poinformował Carlos Monfort z katalońskiego dziennika „Sport”, Robert Lewandowski po kilku tygodniach przerwy pojawił się na poniedziałkowym treningu drużyny. Polak wraca do formy po kontuzji mięśniowej i ma zagrać w najbliższym meczu Barcelony w La Lidze przeciwko Elche (2 listopada, godz. 18:30).
ZOBACZ WIDEO: Szymon Kołecki zrównał z ziemią freak fighty. „Nie chciałbym przynieść wstydu”
To bardzo dobra wiadomość dla Hansiego Flicka, jednak nie można się nią cieszyć zbyt wcześnie. W ubiegłym tygodniu podobna sytuacja dotyczyła Raphinhi, który miał być gotowy na niedzielne El Clasico. Kilka dni przed spotkaniem Brazylijczyk doznał jednak nawrotu kontuzji i prawdopodobnie będzie pauzował przez kolejny miesiąc.
Dla Lewandowskiego to już trzeci uraz mięśniowy w ciągu około pół roku i drugi w tym sezonie. Mimo to 37-latek wciąż odgrywa bardzo ważną rolę w FC Barcelonie oraz reprezentacji Polski.
Jego powrót do gry w najbliższy weekend byłby też znakomitą informacją dla reprezentacji, bo to mogłoby oznaczać, że wróci do kadry na listopadowe mecze eliminacji mundialu.
Warto dodać, że w obecnych rozgrywkach ligowych Robert Lewandowski strzelił cztery gole w dziewięciu meczach Barcelony. Do tej pory spędził na boisku 431 minut.