Na kilka godzin przed oficjalną premierą w sieci pojawiły się ceny OnePlus 15 i OnePlus Ace 6 (OnePlus 15R). Jest tanio, a w Europie kwoty powinny być równie atrakcyjne.

Premiera OnePlusa 15 i OnePlusa Ace 6 już za moment, ale na chwilę przed tym poznaliśmy już ceny obu smartfonów. Niebawem trafią do sprzedaży w Polsce (ten drugi jako OnePlus 15R). Zapowiada się, że to jeden z najtańszych flagowców – oraz ich zabójca – w pełnym tych słów znaczeniu.

OnePlus 15 będzie kosztować małe pieniądze

Na początek chciałbym zwrócić uwagę na jedną rzecz – nawet podstawowy wariant OnePlusa 15 ma 16 GB RAM i choćby z tego względu producentowi należą się brawa. Cena takiej wersji wynosi 4299 juanów. Jest jeszcze 16/512 GB za 4899 juanów oraz 16 GB / 1 TB za 5399 juanów.

OnePlus

Ceny OnePlusa 15 i OnePlusa 15R / fot. Weibo

Szczerze powiedziawszy, to OnePlus 15 mógłby u nas zadebiutować wyłącznie w wariancie 16/256 GB za 4299 złotych i nikt nie miałby powodów do narzekania. Obawiam się jednak, że rzeczywistość nie będzie aż tak kolorowa, a Europa jak to w przypadku Oppo i pochodzących od niego marek bywa, dostanie gorsze wersje.

Po pierwsze – ten przeciek mówi o kosztującej 899 funtów wersji 12/256 GB. Po drugie – stawiam, że do nas trafi wariant 16/512 GB. Z jakiegoś powodu chińscy producenci uważają, że ktoś w Europie potrzebuje tyle pamięci.

15R (Ace 6) to naprawdę tani sprzęt

Ponarzekałem, ale muszę przyznać, że OnePlus Ace 6 wyrównuje moje rozczarowanie. Podstawowy wariant 12/256 GB kosztuje raptem 3099 juanów. Za mocniejszą wersję 16/512 GB zapłacimy 3399 juanów. Tutaj – nauczony zeszłym rokiem – również mam pewne obawy, że do nas trafi tylko pierwsza z nich. Z drugiej strony – za 3099 złotych byłby to kapitalnym telefon.

Smartfon w najbliższym czasie trafi do nas jako OnePlus 15R, a pełna specyfikacja jest nam już znana. Na koniec w przypadku obu telefonów pojawia się to samo pytanie – o ile zostaną zmniejszone ich potężne ogniwa. Na szczęście ostatni przykład Xiaomi pokazuje, że wcale nie będzie to aż tak dużo.

Dwa twarde dowody na to, że nowe flagowce Xiaomi w Polsce będą dobre i tanie

Źródło: Weibo, opracowanie własne