O sprawie informuje „Rzeczpospolita”, powołując się na Akcję Uczniowską, która otrzymuje sygnały ze szkół o masowym odwoływaniu wycieczek. Powodem jest sposób rozliczania godzin ponadwymiarowych, który w środowisku nauczycielskim zyskał już miano tzw. „godzin basiowych”, czyli znowelizowane przepisy Karty nauczyciela dotyczące prawa nauczycieli do wynagrodzenia za godziny ponadwymiarowe, gdy zajęcia nie odbyły się z przyczyn niezależnych od nauczyciela, np. klasa wyjechała na wycieczkę lub poszła na wagary. Nowelizacja miała ujednolicić praktykę.


MEN w wydanym niedawno komunikacie, wskazał, iż „nauczyciel, który nie może zrealizować zaplanowanych godzin ponadwymiarowych z przyczyn dotyczących szkoły, np. z powodu wyjazdu klasy na wycieczkę, może mieć przydzielone doraźne zastępstwo, za które przysługuje wynagrodzenie w takiej samej stawce jak wynagrodzenie za godziny ponadwymiarowe lub może mieć przydzielone zajęcia opiekuńcze i wychowawcze uwzględniające potrzeby i zainteresowania uczniów na terenie szkoły i wtedy zachowa prawo do wynagrodzenia za godziny ponadwymiarowe”.


Interpretacja, którą podał MEN, spotkała się z niezadowoleniem nauczycieli.

Szkoły zawieszają wycieczki


Akcja Uczniowska poinformowała, że na skutek nowelizacji szkoły w całym kraju zawieszają wycieczki.


„Otrzymujemy setki sygnałów od uczniów, rodziców i nauczycieli o odwoływaniu wycieczek. Doniesienia napływają zarówno z dużych miast: Warszawy, Lublina, Gdańska, jak i z mniejszych miejscowości” – poinformował Paweł Mrozek, założyciel Akcji Uczniowskiej.


Dodał, że „jako uczniowie nie dziwimy się nauczycielom, ale trudno nam zrozumieć, jak państwo może traktować ich w tak okrutny sposób”.


„Miał być zwiększony prestiż zawodu, a mamy ogólnopolski zawód nauczycieli i zbliżający się »strajk włoski«. Chciano dobrze (przynajmniej w to wierzymy), ale wyszła z tego kolejna bomba, która uderza w całą polską szkołę, która jedzie na autopilocie ku przepaści. Ostatni dzwonek na zmianę kursu” – wskazał.

MEN chce rozmawiać ze związkami zawodowymi


Z kolei Związek Nauczycielstwa Polskiego informuje, że problem wynagradzania nauczycieli za niezrealizowane godziny ponadwymiarowe trzeba rozwiązać kompleksowo i potrzebna jest kolejna nowelizacja. ZNP chce, aby przywrócić przepis uchylony w 1992 roku, który przewidywał, że nauczycielom przysługuje wynagrodzenie za godziny ponadwymiarowe zrealizowane oraz niezrealizowane z przyczyn od nich niezależnych.


MEN zamierza wrócić do rozmów ze związkami zawodowymi.


Czytaj też:
Nauczyciele wstrzymują wyjścia z uczniami. Nowacka ma problemCzytaj też:
Nowacka: My kochamy was wszystkich, oni kochają pieniądze