- Co wydarzyło się w czasach rządów PiS z kluczową dla budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego działką;
- Na jaki ruch zdecydował się Jarosław Kaczyński
- Jakie nastroje panują w Prawie i Sprawiedliwości po ujawnieniu „tajemniczej sprawy” sprzedaży działki.
– To popsuło nastroje w Prawie i Sprawiedliwości – komentował w „TOK 360” Patryk Michalski. Dziennikarz WP przyznał, że cała sprawa sprzedaży działki jest „bardzo tajemnicza”. – Wiem, że Jarosław Kaczyński początkowo czekał na oświadczenie Roberta Telusa. Ale w związku z wagą rzeczy, które trzeba wyjaśnić, zdecydował się na zawieszenie m.in. Telusa w prawach członka Prawa i Sprawiedliwości. Więc PiS nie ma dobrego początku tygodnia, chociaż kongres w weekend miał dać wiatru w żagle – powiedział w rozmowie z Adamem Ozgą.
Kaczyński poza Telusem zawiesił też byłego wiceministra rolnictwa Rafała Romanowskiego.
PiS grało na CPK. Afera z działką to duży kłopot dla partii Kaczyńskiego
Gość „TOK 360” przypomniał, że sprawa budowy CPK była jednym z najważniejszych filarów programu wyborczego nie tylko PiS-u, ale i Karola Nawrockiego. – Jedna z pierwszych publicznych konferencji prasowych Nawrockiego przed Sejmem, na której byłem, to była konferencja z udziałem Marcina Horały i licznych polityków PiS-u. I wszyscy przekonywali, że obecna większość rządząca chce zlikwidować CPK. Między innymi na fali poparcia dla Centralnego Portu Komunikacyjnego Nawrocki wygrał wybory. I teraz widzimy bardzo tajemniczą sprawę sprzedaży działki – podkreślił Michalski.
Dziennikarz dodał, że PiS chciało ze sprawy Centralnego Portu Komunikacyjnego stworzyć „swój sztandar, który miał jednoczyć nie tylko dawnych wyborców Prawa i Sprawiedliwości”. – Ale również wyborców lewicowych związanych z partią Razem, których gromadziła i gromadzi wokół siebie posłanka Paulina Matysiak. To miał być taki ruch ponad podziałami, na którym Prawo i Sprawiedliwość próbowało stworzyć swój zupełnie nowy wizerunek. A widzimy, że te działania (związane ze sprzedażą działki) przypominają to, jak PiS działało przez osiem lat – uważa gość TOK FM.
Rozmówca Adama Ozgi nie ma wątpliwości, że sprawa „tajemniczej sprzedaż działki wymaga wyjaśnienia”. – Prokuratura już tą sprawą się zajmuje – podsumował.
Źródło: TOK FM