Jak podkreślił Bloomberg, rząd w Budapeszcie próbuje przekonywać administrację USA, że ze względu na geograficzne położenie Węgier kraj ten nie ma innego wyboru i musi polegać na rosyjskiej ropie, mimo alternatywnego ropociągu łączącego Węgry z Morzem Adriatyckim przez Chorwację.
Trump, który jest bliskim sojusznikiem Orbana, w ostatnich tygodniach zaczął przychylać się do argumentów węgierskiego polityka.
Pod koniec września Trump powiedział, że Węgry i Słowacja nie mogą przestać kupować rosyjskiej ropy i że nie chce, by kraje te były za to obwiniane. W podobnym tonie wypowiedział się na temat Węgier podczas październikowego spotkania z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.
Kupili 120 letni dom. Nie uwierzycie ile kosztował
Ambasador USA przy NATO Matthew Whitaker powiedział w niedzielę w telewizji Fox News, że Węgry w przeciwieństwie do wielu ich sąsiadów nie przygotowały żadnych planów ani nie podjęły żadnych aktywnych kroków, by ograniczyć import rosyjskiej ropy.
– Więc będziemy nadal z nimi współpracować i zamierzamy pracować z ich sąsiadami, takimi jak Chorwacja, i innymi krajami, które mogą pomóc im się uniezależnić – dodał.
Premier Węgier, który składa w poniedziałek wizytę w Rzymie, powiedział włoskim mediom, że spotka się z prezydentem USA, że by próbować doprowadzić do zdjęcia sankcji z Rosji.
– Donald Trump myli się w sprawie (Władimira) Putina. Pojadę do niego, żeby doprowadzić do tego, żeby zdjął sankcje z Rosji – powiedział Orban włoskim dziennikom „Il Messaggero” i „La Repubblica”.
Węgierski premier, którego partia w 2026 r. będzie walczyła o wygraną w wyborach parlamentarnych, podkreślił też, że Węgry są bardzo uzależnione od rosyjskiego gazu i ropy.