W czeskich mediach wspomina się o końcu wyjątkowej ery w historii Skody. Czeski producent samochodów rezygnuje z jednego ze swoich popularnych produktów. Jeszcze w tym roku Skoda wstrzyma produkcję ręcznie sterowanej skrzyni biegów MQ200 (dostępna w wersji pięciostopniowej i sześciostopniowej i opracowana przez Volkswagena). Najprawdopodobniej nastąpi to w listopadzie 2025 r.
Zobacz wideo Nowa Skoda Elroq RS. Elektryczny hot hatch w 2025 r.
To wyjątkowy model w gamie produktów firmy z Mlada Boleslav. W połowie ubiegłego roku koncern świętował wyprodukowanie 9-milionowego egzemplarza MQ200 (Skoda zajmuje się wytwarzaniem tego modelu od 2000 r.). Co roku powstawało kolejne 355 tys. sztuk. To aż jedna trzecia udziałów w produkcji przekładni do różnych modeli samochodów. Wersję MQ200 zarezerwowano do samochodów z silnikami o niższej pojemności. A to oznacza gamę silników od 1.0 l po 1.6 l. Ograniczeniem jest także maksymalny moment obrotowy. MQ200 stosowano tylko z napędami do 200 Nm.
Nie tylko Fabia czy Octavia. Ale także Altea, Golf czy A3
MQ200 to bardzo popularna przekładnia. Stosowano ją wielu samochodach całej Grupy Volkswagen. A to oznacza nie tylko Skodę (np. 3 generacje Octavii, Karoq, Rapid, Fabia czy Roomster) czy Volkswagena (np. Polo, Scirocco, Touran, Beetle, kilka generacji Golfa) ale także Audi (A1, A2 i A3) czy Seata (Altea, Cordoba, Ibiza, Leon 2 i 3 oraz Toledo).
Rezygnacja z manualnej przekładni oznacza także zmiany kadrowe w czeskich zakładach odpowiedzialnych za skrzynie biegów. Skoda zatrudnia łącznie ok. 1700 pracowników do obsługi linii na których odbywa się montaż wysokonapięciowych akumulatorów do samochodów elektrycznych oraz kilku różnych przekładni. Prócz MQ200 Mlada Boleslav odpowiada także za wersję MQ100 oraz siedmiobiegowy automat DQ200 (ponad 700 tys. egzemplarzy rocznie). Według lokalnych mediów proces zwolnień rozpocznie się w styczniu 2026 r. Redukcja obejmie przede wszystkim trzecią zmianę.