W skrócie
-
Premier Donald Tusk zapowiedział otwarcie dwóch przejść granicznych z Białorusią – w Bobrownikach i Kuźnicy – od listopada, z zastrzeżeniem, że będzie to rozwiązanie na próbę.
-
Przejście w Bobrownikach nie napotyka przeszkód logistycznych, natomiast ruch w Kuźnicy będzie początkowo ograniczony do aut do 3,5 tony z powodu remontu.
-
Szef rządu podkreślił, że rozważenie otwarcia granicy jest możliwe dzięki jej obecnemu wysokiemu poziomowi zabezpieczenia i zapowiedział szybkie reagowanie w przypadku pojawienia się zagrożeń.
Premier przekazał, że jeśli chodzi o przejście graniczne Bobrowniki-Bierestowica, „nie ma logistycznych” przeszkód, by je otworzyć. W przypadku drugiego przejścia granicznego (Kuźnica-Bruzgi), do końca roku ruch będzie umożliwiony tylko samochodom do 3,5 tonu. Powodem jest trwający remont nawierzchni.
– Jeśli chodzi o Połowce (przejście graniczne Połowce-Pieszczatka), tak długo, jak mamy tam wojskowy camp, nie możemy o tym mówić – wyjaśnił Tusk.
Granica polsko-białoruska. Donald Tusk o rozwiązaniu „na próbę”
– Jeśli mówimy o tym, że te przejścia mogą być otwarte, to głównie dlatego, że granica jest zabezpieczona tak dobrze, jak nigdy wcześniej. Dzięki naszym wspólnym wysiłkom granica polsko-białoruska jest chyba najlepiej strzeżoną granicą w Europie. Dlatego możemy pozwolić sobie na pewne ryzyko związane z jej otwarciem – wyjaśnił Tusk, dodając, że zdaniem rządzących korzyści przewyższą w tym wypadku potencjalne ryzyko.
Jak dodał premier, wcześniej prosił odpowiednie resorty, aby otwarcie przejść granicznych było możliwe jeszcze w tym tygodniu. Na drodze stanęły jednak problemy na granicy litewsko-białoruskiej oraz litewsko-rosyjskiej.
– Czekają mnie intensywne (…) konsultacje z Litwinami, żeby ich nie zaskoczyć. Musimy też prowadzić jakąś spójną politykę, jeśli chodzi o naszych sąsiadów – powiedział Tusk. W poniedziałek władze tego kraju poinformowały o zamknięciu na czas nieokreślony naziemnych przejść granicznych z Białorusią.
Tusk zaznaczył jednocześnie, że zaplanowane na początek listopada otwarcie dwóch przejść granicznych będzie rozwiązaniem „na próbę”. – Jeśli okaże się, że z jakichś powodów (…) będzie trzeba zamknąć granicę, to nie będę się wahać ani chwili – dodał, tłumaczyć, że mowa o ewentualnych kwestiach bezpieczeństwa.
Donald Tusk: Polskę czeka złota dekada
Premier podkreślił dbałość o bezpieczeństwo wschodniej granicy kraju.
Z absolutnym przekonaniem mówię o tym, że Polskę czeka złota dekada (…) słowa o bezpieczeństwie państwa nigdzie nie znaczą tak dużo jak tu, przy wschodniej granicy. Nieprzypadkowo Podlasie to region, który odwiedzam najczęściej – zaznaczył.
Trzaskowski w „Graffiti”: Partia Razem kompletnie nic nie rozumie z samorządnościPolsat NewsPolsat News
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd? Napisz do nas
