Elektryczne drogi, które ładują pojazdy w ruchu, jeszcze niedawno brzmiały jak science fiction. Dziś we Francji stały się rzeczywistością. Na odcinku autostrady A10 rozpoczęto testy pierwszego na świecie pasa ruchu z systemem indukcyjnego ładowania. Technologia opracowana przez izraelską firmę Electreon została uruchomiona we współpracy z operatorem VINCI Autoroutes oraz Uniwersytetem Gustave Eiffel, który nadzoruje badania trwałości i efektywności systemu. Jak podaje Electreon, to pierwszy przypadek testowania tej technologii w realnym ruchu autostradowym.
Zobacz wideo Karol Myśliński: Luksusowe samochody wypożyczają głównie przedsiębiorcy i pracownicy IT
Autostrada, która ładuje samochody w czasie jazdy. Francuski projekt już działa
Na odcinku o długości 1,5 km zamontowano w asfalcie cewki zasilające, które przekazują energię do pojazdów wyposażonych w odbiorniki. Podczas testów system osiągnął moc szczytową powyżej 300 kW, co potwierdzili niezależni badacze z Uniwersytetu Gustave Eiffel, cytowani w oficjalnym komunikacie VINCI Autoroutes. W badaniach biorą udział różne pojazdy, w tym ciężarówki, autobusy i auta osobowe, które korzystają z drogi każdego dnia.
Według informacji portalu Electrive.com i serwisu Euronews Green, rozwiązanie to może znacząco skrócić czas ładowania pojazdów i ograniczyć konieczność budowy rozległej sieci stacji. Dzięki temu transport elektryczny na długich trasach stanie się bardziej opłacalny. W praktyce oznacza to mniejsze zużycie surowców, niższe koszty produkcji baterii oraz bardziej ekologiczny łańcuch dostaw.
Energia przesyłana przez asfalt. Tak działa technologia przyszłości
Dynamiczne ładowanie indukcyjne polega na przekazywaniu energii z cewek umieszczonych pod nawierzchnią drogi do odbiornika w pojeździe. Kiedy samochód przejeżdża nad aktywnym odcinkiem, powstaje pole magnetyczne, które zamienia się w prąd zasilający silnik lub akumulator. Auto nie musi się zatrzymywać, ponieważ energia jest dostarczana podczas jazdy.
Jak podkreśla portal The Guardian, system Electreon wykorzystuje czujniki i oprogramowanie do bieżącego monitorowania przepływu mocy i dopasowywania jej do rodzaju pojazdu. Technologia może pozwolić na stosowanie mniejszych i lżejszych baterii, co zwiększy zasięg ciężkich aut i ograniczy zapotrzebowanie na lit oraz kobalt. Dodatkową zaletą jest wysoka trwałość systemu. Przeprowadzono testy w warunkach odpowiadających 25 latom intensywnego ruchu ciężarowego. Badania potwierdziły, że nawierzchnia zachowuje swoją wytrzymałość, a układ ładowania działa stabilnie mimo obciążeń i zmiennych warunków pogodowych.
Francja chce być liderem zielonego transportu. Europa uważnie obserwuje wyniki
Wdrożenie projektu na autostradzie A10 ma kluczowe znaczenie dla francuskiej gospodarki i polityki klimatycznej. Ograniczenie masy baterii w pojazdach to nie tylko mniejsze zużycie surowców, lecz także większa niezależność od importu. Eksperci prognozują, że jeśli testy zakończą się sukcesem, rozwiązanie trafi na kolejne tysiące kilometrów dróg w całej Europie, co potwierdza raport Euractiv France. Podobne inicjatywy rozwijają się w Niemczech, Włoszech i Szwecji. Według informacji z programu E|MPOWER niemiecki odcinek A6 o długości 1 km ma ruszyć jeszcze w 2025 roku i również wykorzysta technologię Electreon. Włoska „Arena del Futuro” w Lombardii testuje dynamiczne ładowanie ciężarówek, a szwedzka agencja transportu analizuje opłacalność takich rozwiązań po zakończeniu krajowych prób.