 Kiedy wpisujesz zapytanie w ChatGPT, Perplexity czy też w Google AI Overview, zakładasz, że otrzymujesz syntezę najlepszych dostępnych informacji. Naukowcy właśnie odkryli, że rzeczywistość wygląda zupełnie inaczej. Międzynarodowy zespół badawczy przeanalizował tysiące zapytań w czterech najpopularniejszych generatywnych wyszukiwarkach i porównał je z tradycyjną wyszukiwarką Google. Wyniki są zaskakujące.
Kiedy wpisujesz zapytanie w ChatGPT, Perplexity czy też w Google AI Overview, zakładasz, że otrzymujesz syntezę najlepszych dostępnych informacji. Naukowcy właśnie odkryli, że rzeczywistość wygląda zupełnie inaczej. Międzynarodowy zespół badawczy przeanalizował tysiące zapytań w czterech najpopularniejszych generatywnych wyszukiwarkach i porównał je z tradycyjną wyszukiwarką Google. Wyniki są zaskakujące.
Ponad połowa domen cytowanych przez Google AI Overview nie pojawia się nawet w pierwszej setce tradycyjnych wyników wyszukiwania. Generatywne silniki tworzą równoległą rzeczywistość informacyjną.
Badacze z Max Planck Institute for Software Systems oraz Bosch przeanalizowali ponad 4600 zapytań, porównując Google AI Overview, Gemini, GPT-4o Search i GPT-4o with Search Tool z tradycyjną wyszukiwarką. Liczby nie pozostawiają wątpliwości. Średnio 53 proc. domen cytowanych przez Google AI Overview w ogóle nie pojawia się w pierwszej dziesiątce klasycznych wyników Google, a 27 proc. wykracza nawet poza topową setkę. Jeszcze ciekawiej wygląda sytuacja z popularności źródeł. Podczas gdy 89 proc. wyników organicznego Google pochodzi z miliona najczęściej odwiedzanych witryn według rankingu Tranco, dla AI Overview wskaźnik ten spada do 85 proc., dla Gemini do 83, a dla GPT-4o z narzędziem wyszukiwania, zaledwie 81 proc. Średnia pozycja w rankingu popularności? Google tradycyjny jest na 2352 miejscu. GPT-4o osiąga 1124, czyli plasuje się niemal dwukrotnie wyżej.
To trochę jak porównanie księgarni. Klasyczna wyszukiwarka oferuje bestsellery z pierwszej półki, podczas gdy generatywne silniki wędrują do magazynu po tytuły, o których istnieniu nie miałeś pojęcia. Czy to dobrze? Niekoniecznie jednoznacznie. Różnice sięgają głębiej niż sama selekcja domen. GPT-4o z funkcją narzędziową średnio cytuje zaledwie 0,4 strony na zapytanie, a najczęściej po prostu odpowiada z pamięci. Gemini i AI Overview sięgają przeciętnie po 8,5-8,6 źródeł, a GPT-4o Search po 4,1. Google tradycyjny zawsze zwraca dokładnie dziesięć linków. Generatywne silniki także selektywnie unikają mediów społecznościowych. GPT-4o praktycznie ich nie cytuje, podczas gdy inne narzędzia sięgają po nie nawet w 35 proc. przypadków, zwłaszcza przy zapytaniach o produkty.
Co to wszystko oznacza dla zwykłego użytkownika? Przede wszystkim niepewność. Jak pisaliśmy na PurePC przy okazji premiery funkcji wyszukiwania w ChatGPT, generatywne wyszukiwarki potrafią przeanalizować dziesiątki stron w sekundy i wyciągnąć esencję odpowiedzi. Problem w tym, że „esencja” ta pochodzi z miejsc, których tradycyjna wyszukiwarka uznałaby za zbyt mało wiarygodne lub popularne, aby je zaproponować. Badacze odkryli także problem stabilności. Gdy to samo zapytanie powtórzono po dwóch miesiącach, pokrycie źródeł w AI Overview wyniosło zaledwie 18 proc., podczas gdy organiczny Google utrzymał 45 proc.
Dla branży SEO i treści online to trzęsienie ziemi. Jeśli Twoja witryna nie jest w top 100 Google, ale trafia do mniej popularnych źródeł cytowanych przez AI, to nagle stajesz się widoczny dla milionów użytkowników generatywnych wyszukiwarek. Z drugiej strony, jeśli polegasz wyłącznie na wysokiej pozycji w Google, GPT-4o może Cię kompletnie zignorować, odpowiadając z własnej wiedzy. Paradoksalnie, średniej wielkości witryny branżowe i niszowe źródła mogą zyskać na znaczeniu, podczas gdy dotychczasowi giganci nie mają gwarancji obecności w odpowiedziach AI. Badanie otwiera też pytania o kontrolę jakości. Tradycyjny algorytm Google przez lata optymalizowano pod kątem trafności i autorytetu źródeł. Generatywne silniki działają według własnych, często nieprzejrzystych zasad, a niższa popularność domeny nie zawsze oznacza niższą jakość, ale czasem właśnie to.
Źródło: arXiv, Ars Technica
![Google AI Overview i Gemini cytują inne domeny niż tradycyjna wyszukiwarka. Naukowcy odkryli ukryte mechanizmy [1]](https://www.europesays.com/pl/wp-content/uploads/2025/10/28_google_ai_overview_i_gemini_cytuja_inne_domeny_niz_tradycyjna_wyszukiwarka_naukowcy_odkryli_ukryt.jpeg) 
				
	![Google AI Overview i Gemini cytują inne domeny niż tradycyjna wyszukiwarka. Naukowcy odkryli ukryte mechanizmy [2]](https://www.europesays.com/pl/wp-content/uploads/2025/10/1761691869_349_28_google_ai_overview_i_gemini_cytuja_inne_domeny_niz_tradycyjna_wyszukiwarka_naukowcy_odkryli_ukryt.jpeg)
![Google AI Overview i Gemini cytują inne domeny niż tradycyjna wyszukiwarka. Naukowcy odkryli ukryte mechanizmy [3]](https://www.europesays.com/pl/wp-content/uploads/2025/10/28_google_ai_overview_i_gemini_cytuja_inne_domeny_niz_tradycyjna_wyszukiwarka_naukowcy_odkryli_ukryt.png)
![Google AI Overview i Gemini cytują inne domeny niż tradycyjna wyszukiwarka. Naukowcy odkryli ukryte mechanizmy [4]](https://www.europesays.com/pl/wp-content/uploads/2025/10/1761691869_43_28_google_ai_overview_i_gemini_cytuja_inne_domeny_niz_tradycyjna_wyszukiwarka_naukowcy_odkryli_ukryt.png)