-
Policja w Rio de Janeiro przeprowadziła największą w historii operację przeciwko gangom, skierowaną przeciwko organizacji Comando Vermelho.
-
Liczba ofiar śmiertelnych operacji rośnie. Biuro Obrońcy Publicznego informuje, że zginęły co najmniej 132 osoby.
-
Podczas akcji użyto zaawansowanego sprzętu, a wśród aresztowanych znalazł się jeden z liderów gangu.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Co najmniej 132 osoby zginęły podczas policyjnej akcji w brazylijskim mieście Rio de Janeiro – przekazał portal BBC, powołując się na dane z Biura Obrońcy Publicznego, które zapewnia pomoc prawną ubogim.
Liczba ofiar jest ponad dwukrotnie wyższa od tej podanej przez władze stanowe.
Jak dodał portal, wtorkowa akcja policyjna był najtragiczniejszą w historii miasta, gdzie od dziesięcioleci władze próbują powstrzymać gangi kontrolujące wiele biedniejszych dzielnic.
Biuro Praw Człowieka ONZ potępiło policyjną akcję. Stwierdzono, że działania służb były „przerażające”.
Wcześniej podawano niższe informacje o liczbie ofiar. Mieszkańcy kompleksu faweli Penha w Rio de Janeiro w środę rano odnaleźli na ulicach ponad 50 ciał. Władze stanu z kolei informowały o 61 zabitych, w tym czterech funkcjonariuszach.
Jak podaje „El Pais”, powołując się na sekretarza premiera, pułkownika Marcela de Menezes Nogueira, ciała znalezione wczesnym rankiem przez mieszkańców nie zostały wliczone do liczby ofiar śmiertelnych podanej wczoraj przez brazylijskie władze.
Według świadków na miejscu zdarzenia, ciała zostały zebrane na placu św. Łukasza, gdzie mieszkańcy starają się zidentyfikować wśród zabitych swoich bliskich.
Rio de Janeiro. Największa w historii policyjna operacja wymierzona w gangi
Operacja „Contenção” była największą i najtragiczniejszą tego typu akcją policyjną w historii miasta. Wymierzono ją w organizację Comando Vermelho, zaangażowaną między innymi w handel narkotykami i bronią.
W akcje przeprowadzoną w fawelach Alemao i Penha zaangażowano około 2500 funkcjonariuszy. Policja operowała, oprócz dronów, dwoma helikopterami, 32 pojazdami opancerzonymi i 12 pojazdami saperskimi.
Podczas operacji aresztowano łącznie 81 osób, w tym, jak podaje CNN Brasil, jednego z przywódców grupy, Thiago do Nascimento Mendes.
W trakcie policyjnych działań doszło do strzelanin z członkami gangu, którzy także skorzystali z najnowszych technologii. Policyjne nagrania pokazują drony zrzucające bomby na miasto.
Akcja policji miała miejsce na kilka dni przed planowanym szczytem klimatycznym ONZ, znanym jako COP30, którym odbędzie się w brazylijskim Belém.
Źródła: „El Pais”, CNN Brasil
- Akcja amerykańskich służb u wybrzeży Wenezueli. „Atak kinetyczny”
- Masowe protesty w Peru. Premier zapowiada stan wyjątkowy
Szef Kancelarii Prezydenta w ”Gościu Wydarzeń”: Takiego upadku ministra sprawiedliwości nie mieliśmy po 1989 rokuPolsat NewsPolsat News
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd? Napisz do nas
